azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bonson – nie wracam? lyrics

Loading...

i ciągle słyszę puść to w eter
ja nie wracam i nie słucham już, jak umiesz – zrób to lepiej, luz
i wciąż to samo gówno w necie
i tak w kółko do porzygu, a wy dalej gówno wiecie, luz
się nie spinam i se obserwuje z dala
to frajernia robi flotę, a ja coraz bardziej sram na to
wyjebany leżę, dzwonią, mówią wstawaj, chodź
i hip-hop rób kto, jak nie my, kurwa nara, skończ

celem życia jest rozwój indywidualności. dać wyraz swojej naturze – oto nasze zadanie

nie wracam, nie wymagam, nie mam parcia
przewinąłem swoje, ty się pierdol, jak ci nie wystarcza
i tak baranie płyt nie sprawdzasz
to na chuj mam wypruwać żyły, z innych opcji hajs mam
wkurwieni, bo się scena spedaliła
jak mnie zapytasz o zwrotkę, wypierdalaj, nie nawijam już
a jak o powód pytasz, to wiesz tak bywa
bo za mało kiedy w morzu gówna jedna perła pływa

sądzę, że gdyby choć jeden człowiek wyżył się w pełni, nadając kształt każdemu uczuciu, wyrażając każdą myśl, urzeczywistniając marzenia, na świat spłynęłaby olbrzymia fala radości i powrócilibyśmy do ideału h-lleńskiego. wszyscy cierpimy karę za to, czego się wyrzekamy

na backstage’ach gej-party
się wożą po -n-le, a pierdolę tu waflować się z każdym
barany coś pierdolą, że gwiazdy
a ja mam w chuju ich, jak nawet nie znam cię z nazwy
nie sprawdzę czy tam dobrze kładziesz linie
co mnie twoje wersy skoro tutaj każdy tak przewinie
“elo sprawdź kurwa jak ich niszczę”- zamknij pizdę
od słuchania takich gniotów mam wysypkę
wyrosłem z rapu i mi przykro trochę
bo kochałem to tak mocno, aż mi wyszło bokiem
i dzisiaj pisząc zwrotę
mam świadomość, że to jedna z tych ostatnich i co potem, ty
ze starych bloków do strzeżonych osiedli
i kurwa gdyby nie rap, to bym ogarnął to wcześniej i chuj
jak będę chciał, się będę woził po dzielni
bo dałem swojej rodzinie już trochę więcej niż luz

największe zdarzenia świata dokonują się w mózgu



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...