hewra mobbyn – zapasy lyrics
Loading...
[oyche doniz]
uzupełnie se zapasy to kokosy, walą w nosy dziwki i ich boss’y
gonie je i kreślę przeważnie w nocy, dzisiaj w nocy wróciłem z tropików
bawie się bez wódy, tylko w burdelhotel
nie chodzę do klubu, ze mną mała bubu, warsaw
wychodze z klatówy, pogonić grudy za grube stówy
trafia się pasożyt, zanim poda reke słyszę pożycz, nie rozumiem
nie umiesz zarobić, to idź coś zapierdolić
towar swój wyćpałeś, zamiast go pogonić
bardzo cię boli, jak ląduje gładko
trudno to osiągnąć, uprawiając hardcore
prawdziwy hardcore, dziś spotkałem diabła
miałem piątkę w kości, jest osiemnasta
Random Lyrics
- old gray – ryan mitchell made me do it lyrics
- nossa toca – passarinhos (feat pedro schin & leash) lyrics
- ricky a go go – every night lyrics
- diaura – from under lyrics
- sebastian yatra – traicionera (remix) lyrics
- said 6 – dupla personalidade lyrics
- tiara bahar – jangan dipikirin lyrics
- christ denied – misery lyrics
- brett young – beautiful believer lyrics
- mysteryguitarman – (put the lime in the) coconut lyrics