michał wojtek – tripraport lyrics
[zwrotka 1 michał wojtek]
mój mózg gra tricki na mnie, jak na rampie pro skate’y
mamy rysy na bani, przez grinde
dobijam po drodze pięty, heelflip
gubię destination
choć przeznaczam wszystkie brain zones by być pierwszym
to postanawiam nie wracać
co do brain zones, czujesz zapach?
dymi mi czacha i choć nie jestem flapjack to wyglądam na zombiaka
i półkule swe rozpraszam, na tween beast
i sam się z sobą bawię w kata ta jak david leach
i na bombie z bombą latam, co za gościu
łapiąc równowagę gnę kręgosłup, rozkurw
jak se zjem zomiren to mi dzień w godzinę mija, proste
tramwajowa linia zmienia kilometry w mile morskie
mieszać benzodiazepine choćby z piwem sprawia problem
nabiłem się znów na minę, zasypiam w piątek, budzę sie w piątek
schodzi droga z pola widzenia, trafie do celu
nawet jak mam problem z nadprzestrzenią, sokół millennium
Random Lyrics
- new model army – to fall in love with (bluebeat remix) lyrics
- munhoz & mariano – não quero mais saber lyrics
- rap français – discographie – 2017 lyrics
- cherry brown x $trelλbeat$ – omg lyrics
- psychonaut 4 – sleeping pills suck lyrics
- yuxu – döngə lyrics
- kr – down with you lyrics
- mc brisola – sexo no camarote lyrics
- stephanie tarling – pure imagination lyrics
- blue virus – bella voce lyrics