azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

noeq – wypas słów 2 lyrics

Loading...

durnie dumnie tu wbijam na pętle
ej, u mnie jak u mnie mijam reszte
ej, jak mogliście o tym zapomnieć, że
to co było kiedyś było o wiele gorsze, więc
musze to znów obliczyć i przebić
nie moge znów odliczyć i przepić
od tych podwójnych nawet myśle podwójnie
widzę podwójnie, dlatego wjeżdżam stylem okrutnie
w ich rapie niestety tylko czuje obłude
trzymam nerwy, zostane szybko królem jak umrę
wiara czyni cuda, ale gdy tego chcesz
sama szmata nie przyjdzie, jak twoje ego też
nie wypowiadaj się na temat mojej charyzmy
to, że tak nawijam, pokazuje ch-r- pomysły
mam folder na rymy, mówcie mi noek typy
ty po lodzie zryty, co by było gdyby

czuje się w formie jak nigdy wcześniej
nie mówię hop, bo na hip jest lipy więcej
świry kręcę, ty chytry jesteś na technikę?
ogarnij typie, nie podejdę nawet z tłumikiem
ja zawodnikiem, ale daj amunicje
wtedy będę mógł rozjebać ich te słabe ambicje
jestem pewny, że kurwa trafie pociskiem
zaciskam zęby, mimo, że nie warte zabicie
na bicie po bicie napisze zawsze dobry tekst
na chwile po płycie nie braknie mi formy wiesz
setki słabych mc chce wydać płyte
setki słabych mc chce pizgać z bitem
mówiłem kurwa, że to dla mnie sport
dalej nie rozkminiasz? to zacznij down’ie, co?
to nie warte choć, ich zjadam żartem wciąż
wbijam z trackiem ziom, czuj tą miazgę yo

gram ostro i mówie ziomson, precz pizdom
spierdalaj stąd szybko coś jak fred flinstone
wjechałem chyba nieźle, przyznaj mi racje
zmieszałeś się tym wersem, mina jak pacjent
który czeka jak go ktoś tutaj wyleczy
raczej nikt, bo chodzi tu w butach dla dzieci
poryta czaszka, na syto porysowana
jest tak jebnięty, ze chce wszystko na zaraz
użyje swój warsztat, nad którym pracowałem
nie pierdolcie, ze nie mam zasad, durny ekwiwalent
ciągle próbuje dać wiare w to co robie
serio ta muzyka się broni sama non stop ziomek
tej ziomson, nagrywam sztosa jak pazura
celem respect, tam liczyła sie forsa akurat
robię cross’a jak durant, a to kontra jak wu-tang
w sumie kozak regular, nie zapomnę jak puszczam rap



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...