azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

23s - akumulator lyrics

Loading...

[chorus: patryk slatt]

trap to mój ak+mulator (wiesz o co chodzi!)
10 gram wleciało na gardło
(swag, swag, swag!)

ziomek na serio pierdoli mnie twoje zdanie, to nie jest cap
wyimaginowany styl, wyimaginowany gang
wleci uchem a wyleci drugim, dobrze wiesz jak jest
mówisz “dobrze wiesz jak jest” ale nie wiesz co jest pięć

[verse 1: patryk slatt]

wchodzę ci do głowy ja nie
z ciebie taki g a do dupki mówisz slay
mam fazę na trap, mam koniec fazy na haze
ojebałem palce przez ten pierdolony stres
co ty kurwo wiesz o moim życiu, że tak szczekasz?
lepiej badaj to ale kurwa nie jak lekarz
z wiekiem powiększyła mi się tu samoocena
jeśli tak się stało to się o to nie bój dzieciak

[chorus: patryk slatt]

trap to mój ak+mulator (wiesz o co chodzi!)
10 gram wleciało na gardło
wziąłem swag twój, ja to uzurpator (swag, swag, swag!)
joint na 3 buchy bo to dla mnie baton
ziomek na serio pierdoli mnie twoje zdanie, to nie jest cap
wyimaginowany styl, wyimaginowany gang
wleci uchem a wyleci drugim, dobrze wiesz jak jest
mówisz “dobrze wiesz jak jest” ale nie wiesz co jest pięć
[verse 2: og oziiee]

chuj ci w ryj jak gadałeś na mnie słowa za plecami
chuj ci w ryj nie ma ciebie dawno a mogłeś być z nami
jak coś robisz chłopcze to licz się też z konsekwencjami
życie nie jest proste, każdy kogo znam raczej pojebany
mam + już naładowany ak+mulator
wciąż + do przodu nie przyjmuje twej opinii szmato
zysk + często przychodzi z poważną stratą
wróci do ciebie tu szybko, nie igraj z karmą

[chorus: patryk slatt]

trap to mój ak+mulator (wiesz o co chodzi!)
10 gram wleciało na gardło
wziąłem swag twój, ja to uzurpator (swag, swag, swag!)
joint na 3 buchy bo to dla mnie baton
ziomek na serio pierdoli mnie twoje zdanie, to nie jest cap
wyimaginowany styl, wyimaginowany gang
wleci uchem a wyleci drugim, dobrze wiesz jak jest
mówisz “dobrze wiesz jak jest” ale nie wiesz co jest pięć

[verse 3: skała]

znowu jestem w złotej formie, pełny jest ak+mulator
ładuje beaty jak street fighter, w nocy nie potrafię zasnąć
cały mój klan obsiaduję ośkę ale dziwko to żaden patrol
dla mnie wszystkie najgorsze czyny wracają z podwójną karmą
nie stoję z gardą a za sobą zawsze pewne stado mam
serio już dawno jest to za mną co powiedzą na forach
myślę tylko o kawałkach, które co noc nagrywam
u nas płynie czysta prawda u was z daleka widoczny jest fałsz
[chorus: patryk slatt]

trap to mój ak+mulator (wiesz o co chodzi!)
10 gram wleciało na gardło
wziąłem swag twój, ja to uzurpator (swag, swag, swag!)
joint na 3 buchy bo to dla mnie baton
ziomek na serio pierdoli mnie twoje zdanie, to nie jest cap
wyimaginowany styl, wyimaginowany gang
wleci uchem a wyleci drugim, dobrze wiesz jak jest
mówisz “dobrze wiesz jak jest” ale nie wiesz co jest pięć

[verse 4: szynkowski]

nie wiem czy w nich wjechać teraz czy kurwa za chwilę
robię skok w blok, weź przeładowaną zdzirę
wkładam prąd w krok, chuj wie czy mnie nie zabiję
plus i minus nie jedyne co widzę, synek nie gram w twojej lidze
podłączyłem czarne choć czerwone było na ruletach
wyjebało kora ci, pione zbij do brs’a
małolat chyba się często zwieszasz
małolat chyba się często sprzeczasz
wychaczylim z pandziaka twojego adresa…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...