a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

23s - błędy lyrics

[verse 1: patryk slatt]

błędy dały więcej lekcji niż ta pierdolona szkoła
nie pytam się typa co tam bo jebnie mi elaborat
za długo byłem na dole żeby teraz nie być ponad
ja chce tylko żeby k+nt+ zamieniło się w bankomat
ja chce tylko dobre życie za te linię
bardzo dziwne czasy jakbym chodził tu po linie
ciągle kminie, co w rodzinie to nie zginie
jestem po weedzie, nie po winie nie po stimie
nie przeszkadzać kurwa robię tu chaos na bloku
robię to dla ziomów, dla pieniążków i żeby był spokój
nie wychodzimy ze studia od jakiegoś roku
nie chce się najebać, nie chce siedzieć na jebanym dołku
ja rymuje, nie zawieszę tego tu na kołku
to życiowa forma już mam trzy albumy w toku
postawię na swoim, możesz mówić do mnie goku
możesz wejść w to gówno ze mną jeśli dotrzymasz mi kroku
[verse 2: miki]
nowy przelew wpadł na k+nt+, ona siedzi znowu na mnie
zero wstydu czuje do mnie, ciało ma tak idealne
zrobiłem roszadę typów ale ciągle kurwa pale
nie zamiotłem tego jeszcze za to 23s ma w planie
tak się zapatruje na to + mikrofon, trap, 23s i gelato
to nie stało się samo, nic nie mamy tu za darmo
moje typy zawsze z podniesioną gardą
jeśli nie wiesz o co chodzi no to chodzi o kabone
nie przegadasz mnie ja nie gadam z twoim poziomem
poznałem jednego co był dla mnie dobrym ziomem
ale szybko się skończyło jak do gry nam wkroczył towiec
w kółko pisze swoje barsy nigdy z tym nie skończę
widzę buja cię to bardzo a to dopiero początek
nie chce pracy na etacie także spełniam inną opcje
nawet siedząc w biznes klasie nie powiem że koniec

[verse 3: skała]

(ona!) siada mi na gun’a wtedy czuje się bezpiecznie
w końcu zrozumiała, że jest tylko jedno wejście
nie mam teraz czasu no bo trzeba zwiększyć penge
jestem jak na infolinii tylko trochę inne miejsce
ziomy kochają tą oś, tutaj czują się najlepiej
jeden rejon, całe życie nie chce bracie już tak więcej
nie chce tego słuchać serce dawno zamarznięte
ona myśli, że ogrzeje to jest kurwa w wielkim błędzie!
liczę tylko na siebie bo na “szczęście” nie ma sensu
mówisz, że typek jest og a daleko do konkretu
zobacz komu ufasz to zaleje fala stresu
obudzisz się za późno jak będziesz słuchać tych petów
23s familia z nimi czaje bazę + bez słów
nie brak jest pomysłów a na dysku w chuja wersów
zapodaje jointa zawsze łapie ziomal ten luz
kiedy jestem w formie napierdalam bez pretekstu

- 23s lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS