azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

2cztery7 - nie daj zrobić się w chuj lyrics

Loading...

[ref.]
nie daj zrobić się w chuj żadnej głupiej dziwce
kiedy mówi, że nie robi nic to robi coś cichcem
albo nie chodzi jej o ciebie tylko o liczbę
więc nie rozumuj naiwnie i
nie daj zrobić się w chuj żadnej głupiej szmacie
kiedy mówi, że nie to może ma na myśli raczej
czapki z głów przed nieprzekupnymi
ale co z całą resztą uczynisz?

[verse 1: stasiak]
jeśli twój ziom wszedł pod pantofel pannie
powiedz mu – szanuj się – niech zgadnę
to nie jest tak, że ona ma wpływ na moje decyzje
po prostu ją kocham, ale to szybko wyjdzie
przyjdzie jeszcze czas na to by tłumaczyć
nie pijesz? i nie mów tu o braku kasy
bo hajs na chlańsko zawsze się znajdzie
a wcześniej jeszcze cię tłusto nakarmię
powiedz pannie, że dzisiaj jest chlane
nie padniesz, bo ci właśnie daje szmalec
i doprowadza mnie to do szewskiej pasji
a raczej do szewskiego slangu, zgadnij
doprawdy to szlachetne panie dżentelmen
słowa obcas nie chce używać częściej
niż raz w roku u szewca jak padnie podeszwa
bo pantofel to nie gracz lecz lamus wiesz jak

[ref.]

[verse 2: pjus]
powiem ci co z całą resztą
napisz, podbij w klubie, zbij pionę
zrób to póki jesteś teraz poza domem
bo kiedy wrócisz siądziesz do klawiatury
będziesz życie poprawiał pisząc te bzdury
powiedz to w twarz jak będziesz się kłaniał
szczury wiesz jak z nimi się rozprawiam, hah, pytam który
i nagle cisza choć wkoło ‘so many people
to znana klisza tacy jak ty są pewnie cipą
gdy są daleko chętnie by (co?) pruli stamtąd
z bliska się strzyżą jak luis armstrong
ja robię rap, bo nie sprzedaję proszku obcym
robię rap i znają mnie old-school’owcy
mówią nawiń z nami, prawda jest tylko jedna
nie ważne jak bogata czy tylko biedna
nie dbam o sławę, smak sławy jest dla słabych
ja jestem sobą, ty możesz tylko marzyć
nagrywam z tymi, których ty masz płyty
nagrywam z nimi, a ty chcesz być przy tym
i każdy przytyk kończy się czyimś trupem
po pierwsze nie dla sławy, po drugie chuj wam w dupę, ta

[ref.]

[verse 3: ten typ mes]
wokół siebie mam cały gang kobiet
których darzę respektem
i marzę by przedtem mógł spotkać je
bo byłem obiektem manipulacji
parę lat temu mój harem
sam nie mógł uwierzyć w te czary
ja z jakąś pseudo paris
bo działał jej urok a nie mój intelekt
dlatego dziś mam w klipach więcej koleżanek niż modelek
a ty mniejsza czy masz blackberry czy liczydło
słuchaj 2cztery7 omijaj z daleka to bydło
test – streścij jej jakiś swój dobry uczynek
nie wiem może kiedy nie daleko ciebie był przypał
a ty pomogłeś dziewczynie
patrz na rozmówczynię, nawiń – jeżdżę subaru
porównaj reakcje blachary, skieruj na ikarus
ustalmy, masz ze mną jeździć, ale raczej konno w sypialni
do ciosów w j-pę podzielać skłonność
nie pytać o wymianę dóbr czy przysług
dziwka to już nie zawód to bardziej stan umysłu

[ref.]

[tekst – rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...