2np - chamskie pierdolenie lyrics
[zwrotka 1: kuki]
ten track wyrucha cię, suko, nie zapłaci [?]
najebany wchodzę w te bity jak [?]
wożę się tutaj patałachu, szczam na twoją matulę z dachu
po tym tracku macierewicz mówi: “nie było zamachu”
na chuj mi brachu te tanie, jebanie, oranie na sercu, robimy to tak
to jest chamski track, we don’t, kurwa, give a f+ck
czemu mój głos to taka padaka
mam nos zatkany cały w kokainie, w kabinie wpierdalam big maca
będę skakać ci po mordzie, pozostawię wiele cięć
bo pierdolisz na piksele jak te kurwy z tele 5
mam dziś kurewską chęć wysterować cię kolego
wyjdziesz na tym tak, jakby eldo pożyczył se płuca ostrego
mamy rozkminę, z twojego ego robimy latrynę, a ty waruj, suko
kto okrada starców, gwałci kobiety, sra do pisuaru, suko?
ukłon dla chamów, jebać kulturę, kindersztubę, weź sobie daruj
pora na apel do fe+ministek – (wypierdalać do garów)
[zwrotka 2: namen]
kurwom cisnę od nich, tak się z nimi żegnam
nie brakuje formy, pluję w mordy, słabe skreślam
i wiesz jak mogę pocisnąć, z tego tworzę linię, man
dla mnie pewny grunt, a ty tu sp+cer po linie masz
winie was (oh), bo nawet na pincz jestem wyżej
przy tym wryty stoisz jak wyżeł, mam sk!lle
no a razem z moim teamem za chwilę przejmę te grę
tak bardzo rozkurwiłem, że piję tu z 2np (oh)
teraz to dopiero się zacznie, rzuci cię dupa, wbijaj na parkiet
weź jej koleżankę, no i pokaż, co to znaczy bankiet
bardzo chamski skład, [?] były dumny
to już kolejny raz wjazd w te bezmózgie kurwy
mam własne zdanie, uznanie ma o mnie niewielu
stale brak wam zalet, a ja tańczę sobię [?]
[?] zawsze pełno stand+upu nie będzie
zapuść sobie to na loop albo się pierdol, hejcie
[zwrotka 3: madafaka]
to jest andrzej, szmato, kojarz nas z polmosem i z piwem
nasz realizator za to pisze wniosek, to szkodliwe
i nawet ze stosem wszywek się zeszmacisz od chlania
więc jebana banda dziwek z zus+u płaci bez gadania
to jebana maniana – nagranie nagrania, jakbym był na prochach
jebana manania będzie jebana tak, że się zakocha
twój stary w pończochach rżnie oślice i karlice
a księża i zakonnice puszczają się za szpryce
kopiujecie za granicę w muzyce i w stylistyce
jebnijcie se sztuczne cyce, wpierdolcie się w spódnice
zdradzę wam tajemnicę – bez tego i tak wyglądacie na cioty
mów mi młody [?], kuki to wiatrówka na koty
chcesz za gnioty banknoty? chwytasz za serce panie religa?
mów na szesnastki zwroty, bo po tym chcę mi się rzygać
nam daj hajs w plikach, pierdolę twój respekt, co za tępak
bo po tym pies ogrodnika szacunek przyniesie w zębach
[zwrotka 4: owies]
wjeżdza mesjasz skurwysyny, wpadam w pierdolony szał
biorę karabiny i zrobię masakrę jak w dachau
ty lepiej pilnuj swojej niuni, jebany debilu
jest przeruchana jak mokujin na zlocie dendrofilów
jestem owies skurwysynu – zapamiętaj to dobrze
wykopię buractwo z rapu, szmato, mów mi holberg
czuję się dyskryminowany, idę protestować:
zgwałcić, zabić, zalegalizować!
pizgam tu z kałasznikowa, jestem z siebie dumny
skacowany na pogrzebię walę kac kupę z k+mplem do trumny
przyszedłem rozkurwić i nasrać wam w mordy
przy tym nawet kadłubki wpierdalają się w [?]
“kupujcie polskie rap płyty”? spierdalać żebracy
zamist waszych płyt wolę już kupić sztukę dopalaczy
rap to żenada, popierdoliło się w głowach
tu nie ma co gadać, tu trzeba, kurwa, mordować
Random Lyrics
- cartel madras, tyris white & jide - contraband lyrics
- pearl of horus - psykbryt lyrics
- phil everly - invisible man lyrics
- sivilo - lift-off lyrics
- peter po - nur ein youtuber (rokston & schtroobo remix) lyrics
- jake xerxes fussell - all in down and out lyrics
- 2 mello - rapid crew (can't move me) lyrics
- babyface ray - it ain't my fault lyrics
- da yoopers - last frontier lyrics
- ranqz - can you feel it lyrics