azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

2xem - błękit lyrics

Loading...

[verse 1]
to faza jak na dragach i nie będę dbał o koszta
bo ja mam wymagania, którym ty nigdy nie sprostasz
to prosta odpowiedź, czemu pogarda określa mnie
twoja poza – wywołuje nadal tylko śmiech
pojęcie grzech, może nauczysz mnie? nawet w astralu nie wiedzą co to
a znasz może pech, wiesz my już nie. idziecie z nami albo złą drogą
dla ciebie to potop, a my powodem, możesz nam mówić
nefilimowie
eden jest zmorą w twojej głowie. żyjesz tu – albo pod pociągiem
promujesz postęp? my jesteśmy nieustannym progresem
ale bardziej niż korony, interesują nas korzenie
dla ciebie to trudne, konsumencka kultura włada tobą
tę propagandową tubę masz już na stałe połączoną z głową

[hook x2]
(nie draśniesz nas nawet, nie
nie draśniesz nas nawet, nie)

(nie wiem jak się tu znalazłem
skąd przyleciałem)

[verse 2]
ideały dar zabrany z naszego świata
ślady tylko pozostały, za nami błękitne pasma
to nad kastami kasta. gdy inni wpadają w marazm
każdy z nas i was to parias, z waszej pozycji na dotyk brak szans. i
jaka kolorów paleta potrzebna, skoro ta barwa jest taka piękna
nie doceniają to kara ich czeka, jak czeka tak czekam by już ją wymierzać
brak ci sił, wyczuwam brak energii
twoje serce już należy do mnie ;brak baterii
ta jedna pętla robi ci mętlik w głowie, niezłe czystki
ta jedna pętla dla ciebie diamentowy węzęł gordyjski
kiedy witamy – żegnamy. robimy to w jednej chwili
jak jesteśmy, to nas nie ma. bez zmiany pozostaje wynik

[hook x4]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...