3nz1 - enzi buja lyrics
[zwrotka 1]
nie mogłem sobie przydzielić wszystkie te cechy co chcę
i nie mogę się równać z tymi gorszymi ode mnie
żyję w błędzie, że kurwa mógłbym być jak ten aniołek
że patrzę na innych debili i sam wpadam w swój dołek
aż mi banię rozpierdoli, jak z zawodem, zostaw przed domem
takie zawody
że ja biegnę jak listonosz chociaż listy tylko do mnie
które z literkami robią minę :,,morda chłopie”
dobra panie (przewodniczący) weź wytłumacz
kiedy jesteś koło ludzi no to pawia ciągle puszczasz
nie jesteś równy, puszczalska dziwka, wyciągaj sumy
bo jak dodasz moje rapy to równanie ci nie pasuje
dalej ,słuchaj gościu
zachowanie niby wyjebka na całego, jegomościu
nie pasują ci me rapy no to spoko gościu nie dostaniesz
mógłbym cię posłuchać ale wolę własną wenę ruchać
jak mnie spytasz o rolę w świecie ,,enzi bujaaa”
walicie do mojego klauna, a na trackach się posuwam
ale niunia, ale sorry wolę być tu wierny (on ochujaaaaał)
nie prawda, tylko wiesz … kultura
dawno tu nie bywał, chyba skończył jak magik
wyczarować tu wam mogę moje małe puste majki
mamo nie wmawiaj żem ja rzekł że ja jestem magiem
bo na tekstach tworzę historię jak j-pońskie yuri mangii
[refren]
na dresach moich widzisz liiiinijki, enzi buja
może tanio wyszły by dziwkiiiii, enzi buja
zajebiecie mnie za refreeen, enzi buja
pić jeść nie spać hihii , enzi buja
na dresach moich widzisz liiiinijki, enzi buja
może tanio wyszły by dziwkiiiii, enzi buja
zajebiecie mnie za refreeen, enzi buja
pić jeść nie spać hihii , enzi buja
[zwrotka 2]
przestaniecie szanować po tych błędach
chociaż wiele dokonałem to jestem dalej przybłęda
pisałem do dupek z internetu a nawet z kosztami
ze musiałem dużą sumę spłacić latami ratami
tata ciągle gada czemu nie chce być nauczycielem
mógłbym zostać ale czego bym nauczył ? nie wiele
zycie to jest nauczyciel nie raz zabolało dupsko
albo omijałem kary lecz postrzeliło łuska
wole teraz spokojnie zycie wieść
nie chce być zachłanny jak bachor cyca ssie
odczep się, introwertyk włączył się
pierdol się, jak chcesz mówić kłamstwa to się odwróć w oczy popatrz się
zabij się
wiekopomne, nie chce kurew brudnych tykać
mizoginia się narasta taka prawda braci miła
taka plaga na tej ziemi przez rodziców jest stworzona
więc rozpierdolone głowy no to sprawa jest tu moja
nienawidzę być numb, no bo nicość to być sam
do tych bram, chciałbym po tych wszystkich frontach grać
papierosy i alkohol argumenty na tą wojnę
(a jak nie pamiętasz refrenu to ja ci przypomnę)
[refren]
na dresach moich widzisz liiiinijki, enzi buja
może tanio wyszły by dziwkiiiii, enzi buja
zajebiecie mnie za refreeen, enzi buja
pić jeść nie spać hihii , enzi buja
na dresach moich widzisz liiiinijki, enzi buja
może tanio wyszły by dziwkiiiii, enzi buja
zajebiecie mnie za refreeen, enzi buja
pić jeść nie spać hihii , enzi buja
Random Lyrics
- frayser boy - i had to get'm lyrics
- dj clue? - clean up lyrics
- economista e contador - canto pra mulher amada lyrics
- the smashing pumpkins - glissandra lyrics
- prabhu - сонный будда (sleepy buddha) lyrics
- holytrill - buy a house for my mama lyrics
- clews (australia) - museum lyrics
- the young dubliners - rising/change the world lyrics
- ingrid michaelson - all i want for christmas is you lyrics
- kae draco - two tone lyrics