azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

7hvm - shot lyrics

Loading...

[refren]
a ja wow zbieram to, zbieram to jak souvenir
parę godzin w parę chwil znowu shot nie jestem w tym
znowu shot, shot, shot tak jak divock origi
kurwa skoro się przelewa no to czemu to nie my
pora na, pora na mnie
na rany tequila nie łez pełno, ona mi naprawia łeb
niszczy mnie wzrokiem i podnosi brew
one się kręcą i ja w sumie też
nie piłeś ze mną? a no to lej
[zwrotka 1]
cała noc znika na tańce
może padać nawet deszcz
może poznamy się na fajce
może nie poznamy się
więc tylko mi to nalej
to pomoże zobaczyć dzień
promyki słońca nad ranem
uderzają inaczej
mam wyjebane na cały świat, o tak i już
chcе tylko wciąż czuć high i luz
ona pyta “why?”, prosi żebym został ja idę i chuj
to nie moment na moją robotę słychać tylko strzały jak śrut
czasami na słodko czasami na gorzko
wiе co to poison więc uważam na nią
oni wciąż błądzą czują samotność
nie mają gustu, to niech spierdalają
czuje jak frozone, jak pokaże rączki to się zamrażają
twój ziomek bozo, pyta się “po co?”
jesteście nieśmieszni tak jak jimmy fallon

[refren]
( a ja ) x2
a ja wow zbieram to, zbieram to jak souvenir
parę godzin w parę chwil znowu shot nie jestem w tym
znowu shot, shot, shot tak jak divock origi
kurwa skoro się przelewa no to czemu to nie my
pora na, pora na mnie
na rany tequila nie łez pełno, ona mi naprawia łeb
niszczy mnie wzrokiem i podnosi brew
one się kręcą i ja w sumie też
nie piłeś ze mną? a no to lej
[zwrotka 2]
daj mi m no i bawimy się dalej
wrzucam to na dysk, ona rzuca tym jak talerz
odkąd pamiętam w głowie były panie
mało się nie odjebałem, mało mnie obchodzi w jakim byłem stanie mało brakowało bym został szarakiem
teraz w brzuchu motyle dlatego se jednego wydziarałem
nie pamiętam nic kolejny raz, wspomnienia uciekły mi
one na mnie polują, i poluje na mnie drink
uderza noc, świece się jak tel aviv
czuje się strasznie, kiedy każdy chce mnie dziś
ka+ka+każdy chce mnie dziś, nie wiem kiedy sny mi przejdą
przejdę samego siebie nawet jakby było ciężko
ona rano dalej się uśmiecha tak jak gekon
obrazki z wczoraj muszę poukładać tak jak lego
(a więc)

[refren/outro]
wow zbieram to, zbieram to jak souvenir
parę godzin w parę chwil znowu shot nie jestem w tym
znowu shot, shot, shot tak jak divock origi
kurwa skoro się przelewa no to czemu to nie my
pora na, pora na mnie
na rany tequila nie łez pełno, ona mi naprawia łeb
niszczy mnie wzrokiem i podnosi brew
one się kręcą i ja w sumie też
nie piłeś ze mną? a no to lej



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...