a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

9ssey - dług wdzięczności lyrics

(fdotbee)

[refren]
ja+ja się nie pucuję fake typom, wiesz, że mnie to nie jara
jedyny dług to wdzięczności i dawno go kurwa nie muszę odrabiać
kiedy mi pęka serducho jak plomba(?) + te typy to biorą za zamach
jest jedna zasada + robię to gówno na moich zasadach, okej
jebią mnie grupy, jebią mnie klipy, mix/master i groupies
jebie mnie wasz udawany szacunek, bo to nie szacunek jak można go kupić
parę tygodni w dołku, jedyny telefon mnie pyta czy położę wers do nuty
historia się lubi powtarzać i ja byłem serio głupi

[zwrotka]
nie mów, że chodzi o siano, walutą była lojalność
i nawet jak oddam jej większość to resztę mi kurwa wyszarpią
nie chcę się kojarzyć z kimś, wiem, że ni chuja nie warto
alе się nie chcę nikomu narzucać, niech sami to gówno zobaczą
wydziarane mam 5 na czеść zioma co jest od zera ze mną
47 na ramieniu + od tego się wszystko zaczęło
mam ix na dłoni by wbić se do głowy, że robię na serio + wszystko
robię na serio + nie chcę nic innego, nic innego
wiem to
może mi kiedyś wywali sodówa, na pewno nie teraz (nie teraz)
wszystko jest w częściach i zanim ułożę to muszę pozbierać (pozbierać to)
góra to jedyne wyjście i wiem, że innego tu nie ma (nie ma wyjścia)
miałem za dużo na głowie i chciałem odłożyć to teraz
[refren]
ja+ja się nie pucuję fake typom, wiesz, że mnie to nie jara
jedyny dług to wdzięczności i dawno go kurwa nie muszę odrabiać
kiedy mi pęka serducho jak plomba(?) + te typy to biorą za zamach
jest jedna zasada + robię to gówno na moich zasadach, okej
jebią mnie grupy, jebią mnie klipy, mix/master i groupies
jebie mnie wasz udawany szacunek, bo to nie szacunek jak można go kupić
parę tygodni w dołku, jedyny telefon mnie pyta czy położę wers do nuty
historia się lubi powtarzać i ja byłem serio głupi

(fdotbee)

- 9ssey lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS