aberracja - autoprezentacja lyrics
mam dwa uzależnienia, to hajs i ona, od hajsu mam odwyk, ale bez niej bym skonał
i wiem o czym mówię, jak masz tak to piona, kiedy za tysiąc innych starcza jedna osoba
chłopak, to nie jest love song, jebie b-n-lne teksty od zawsze
nawet jak nawinę sobie o pannie, nawet jak nawinę sobie o rapie
znasz mnie, zwykły gnojek co czasami lubi popłynąć po bandzie
zgarnę wszystko co moje, nieważne czy gdzieś tam po drodze nie padnę
tarczę już wyjebałem bo nigdy nie wrócę tu na niej, wiesz?
wrócę w tej chwale lub nie wrócę wcale i zamknie tu j-pę ten każdy zawistny pies
nie wiem ile dam tu rade zdziałać jeszcze
nie wiem kiedy uda mi się zgarnąć penge, nie wiem czy w ogóle uda mi się zrobić ten cash
ziom, ale tak długo jak ktoś czeka na to wejście
aż nie padnę będę walczył o to pierwsze miejsce, aż nie padnę będę walczył o to co tu mieć chce
i czasem chciałbym tu mieć wyjebane
i chciałbym napisać, że nie mam już zmartwień, no ale nie ściemniam jak staje przed majkiem
kiedy już ściemniam to tylko dla jaj, wiesz? wie każdy kto zna mnie
numery o hajsie, ten temat ogarnie tu tylko ten, który to bierze z dystansem
a to jest kurwa szczery track, umiem się zdobyć na real talk
żaden ze mnie real thug, chcę tylko kurwa żyć brat
chcę tylko kurwa żyć tak, by nie zalowac ziom niczego
bez milości dla tych szmat, tylko ona jest tu ze mną
Random Lyrics
- rains (band) - five minutes by rains lyrics
- cal moncrieffe - your nan lyrics
- 10cellphones - thotties lyrics
- blk hollywood - d i v e lyrics
- rapper - leadership freestyle lyrics
- дима билан (dima bilan) - малыш (baby) lyrics
- futuristic - the greatest lyrics
- fu-schnickens - breakdown (dunkafelic remix) lyrics
- alcione - samba da minha terra lyrics
- dominic bennett - the burning shelf lyrics