azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

aberracja - jou lyrics

Loading...

[hehe]
dzień dobry, dzień dobry chyba czas już grać
teraz ziomeczku jak jestem zajęty mam zacząć na ciebie marnować swój czas?
wara od mojej tablicy, robią boarding se na necie
zaraz, podbiorę wam gryfy, ciężej będzie mnie przelecieć

biegnę, kołków pod nogami pełno jakbym deptał ich
koty? nie. króliki chcą się mnożyć ze mną #depsa feat
mam déjà vu, potworne jakbym, już kiedyś z kimś tu był
mandela miałby problem ze mną, w sumie jestem chuj wie kim

żule dziś będą miały na bro bo im dam
czujesz ty jak oni, ten czas goni z twoich szans
fejm fity, jak bengery, wiem że też wyczyniam bez nich
i pewnie wymijam klęski, wiesz, mam to we krwi jak kiepskich

jak klucze do eski dostajesz benz-key raper
wbijam to między brwi, nie złączy hip-hop nas tym razem
kto zje rok – ty sam wiesz kto, jak voldemort, proste, bwoy
typie, co by tu nie było, kiedy kładę te wokale to wiadomo, że to będzie sztos

[sztoooooooos]

nie zawsze idzie w zgodzie sumienie
na co dzień na głodzie walę zwroty od pisania
po topy to boli tych trolli?
to dla bracholi, którym nigdy nie ścieka ślina po pyskach

jestem tu po to żeby w banie dobrze wejść
uderzamy w łeb was nie po to żeby szable wznieść
kminie wers awersja ich jest głucha jak do beethovena
a wynieś stąd swój tyłek wiesz nie rusza mnie ta cała scena
tęsknię za eldo na wolno i kiedy nie było tego całego porno
pierdolą tak samo. no w sumie no wolno, ale trochę to ranią. idzie się pociąć
gdzie się podziała beztroskość. liczy się teraz już target i rozgłos
samuraj z kataną straciłem control jak ls parano może cię kopnąć
jedziemy z tym bez przewózki z bandanami
nie minie faza widzę spliff hmmm cannabis
buja nie przeszkadzaj to na klubach (po kanałach)
i nie wskórasz to jest zamach (pierwszy za was drugi dla nas)
tak się nawija ta gadka dla wielu nadal to hydrozagadka
aby wariatka, pierwsza lepsza agatka, byleby nie w majtkach
wchodzi na nie czy na bity to w sumie wiadomo, że nie ma różnicy
wypada, że nie mamy na co tu liczyć, a wynik, a chuj tu niematematyki

[sztoooooooos]

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...