azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

abradab – czesze cię lyrics

Loading...

[zwrotka 1: abradab]
jestem de a be, słuchasz 0 4 8
z katowic mc urodzony na ligocie
kiedyś kaliber wypisywałem na płocie
znam się na swojej robocie, spodziewam się po niej krocie
satysfakcji połknięty nie kij, a bakcyl
garść sytuacji według własnej narracji
całe dorosła życie jadę na swym bicie
cieszę się, że cieszysz się z naszych relacji
mówię tyle o sobie, że to już perwersja lepiej
ścisnę mocniej figowy listek na swych wersach
nie podoba się? cóż, taka konwencja
od słowa do słowa i typek się nakręca
skrzypek na dachu, ach, gdybym był bogaty
kupiłbym chatę z dachem i spłacał na raty
póki co kleję beaty i tworzę cytaty
robię rap, zwiedzam świat, a ty zobaczysz plakaty
bring the beat back
ważne tylko to, co ma feedback
dobre stajnie mają tłok pod swoim skrzydłem
generalnie przemysł muzyczny kwitnie
nieustannie pyta “co z nowym kalibrem?”

[refren: abradab]
cieszysz się, że czeszę cię? tak, tak!
cieszę się, że czesze mnie! to jasne!
[zwrotka 2: abradab]
lubię takie dni kiedy hip+hop hula jak ten beat
wpierdol od nazgula
mały hop+bit, gdzie jest hip?
nie leć w ciula czyżby znikł?
nie żebym się rozczulał
rośnie mordor w każdym pięknym śnie mały horror
przy korycie wycie żeby mordę odjął
całe dorosłe życie przeżywam na płycie
cieszę się, że czeszę cię i robię yoyo
gdybym miał drugą głowę, ech, pomyślcie sami
byłbym do przodu o połowę z odzywkami
skoro nie, muszę sobie radzić z tym co mam i
wymyślam je tuzinami mówiąc tak pomiędzy nami
nie narzekam z każdym dniem coraz większa beka
cóż, że głuchnę, ale puchnie płytoteka
służę buchem, mam dyżur jak apteka
cieszę się, że czesze cię zestaw lekarstw

[refren: abradab]
cieszysz się, że czeszę cię? tak, tak!
cieszę się, że czesze mnie! to jasne!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...