azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

adhd syndrom - chwała przyjaciołom lyrics

Loading...

otwierasz rano oczy, wstaje nowy dzień
to samo na okrągło, tylko praca i sen
ta sama czarna kawa, papierosa smak
nawet nie wiesz kiedy już minęło kilkanaście lat
lecz coś cię tutaj trzyma, nie daje ci zejść
nawet sam czasem nie umiesz wytłumaczyć, co to jest..

może to załoga z którą rzadko nudzisz się
pijana i wesoła, lecz też zabita dniem
może chęć zrobienia czegoś, w czym zawarte jest sto wad
może jest to niedorzeczne, lecz nie bardziej niż twój świat

miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!

może to świadomość, że spod nóg ucieka czas
może to ten płomień, który pali się gdzieś w nas
może właśnie on podpowiada mi
by nie wierzyć w tych, co mówią, jak powinienem żyć!

miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść – codzienność!

może to ta radość w sercu, gdy widzisz wszystkich tych
którzy srają na schematy, widzisz cząstkę siebie w nich
nie chcę być numerem w kartotece waszych spraw
nie chcę włączać się w owacje tłumu fałszywych braw
bo jestem tylko sobą i żyję tylko raz
tyle rzeczy mi przeszkadza, a tak szybko płynie czas!

miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść, nadzieja – codzienność!
miłość, nienawiść – codzienność!

[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...