azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

adi nowak - amentaler: ziew suflera lyrics

Loading...

(refren) x2
kiedy byłem na zwałce i byłem w podstawówce
oznaczało to uśmiech, a nie, że jestem martwy prawie
gdy jestem gównem, choć się czuję kozakiem
boję się, że on już wie, boję się, że ona wie że gram

kiedy byłem ideałem, to się w l+strze nie widziałem
byłem duszkiem, kłapouszkiem, co się guzdrze w niemym szale
otwieram strunówkę w thursday wylizuję w poniedziałek
gdy chciała mnie przed tym ustrzec, nie słyszałem nie poznałem
tak bardzo nadopiekuńczej. co na serio, nie na niby
boi się, że wkrótce uschnę kurcze, nie lubię jej takiej
więc tekściki na alibi wykułem na blachę
kiedy przed nią grałem, ziewał sufler, zastąpił go w budce diabeł
więc z nim taniec, częste ćpanie
przez przypadek, gdzie nie może, babę pośle
a jeśli w niej brak miłości na co mnie jej zadek?
miałbym szpadę w taką włożyć? włożę prędzej pradę
mi nie stanie w stanie moim a jak stanie, zmienię zdanie balet
pierze banie szkoda, że nie plamy z prześcieradeł i z honorów
iść do domu będzie zdrowiej lecz zostaję
pigułki w każdym z kolorów wszystkie je zmieszałem
miksem tym ogrzewam serce, duszę zmieniam móżdżek w ementaler
dryfuję po oceanie postawiłem biały żagiel
sprawdźmy co się stanie? gdzie mą łódkę porwą wiatry?
życie to jest słone danie myślę + kurde, co mi po tej sławie?
po zygmuncie, gdy przed jutrem będę martwy
a potem wreszcie na after lecz proszę + już bez technetates
kilka razy wziąłem życie na poważnie zawsze żałowałem
tak się błaźnię między wcieleniami, kręci się koło samsary
i się nie żegnamy bo lepiej witać się, amen



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...