a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

adm - głód lyrics

[intro: adm]
pow, pow, pow

[refren: adm]
wychodzę z nimi na wojnę, ayyy
pow pow pow, skurwiele jebać ich
musisz pokazać pieniądze, jakie pieniądze?
pow pow pow, skurwielu nie masz ich
wychodzę z nimi na wojnę, ayyy
pow pow pow, skurwiele jebać ich
musisz pokazać pieniądze, jakie pieniądze?
pow pow pow, skurwielu nie masz ich
[zwrotka 1: adm]
właśnie zamykam wam pysk, choć mało znana ta ksywa
dobrze że przestałem pić sam nie wiedziałem już jak się nazywam
w końcu musiałem se powstać tak samo jak moja płyta
nigdy nie pirace płyt mordo, bo ja je przegrywam
jak huligan z milwall
czasem pojadę żeby popłynąć
jakbym se śmigał amfibią, razem z familią
znalazłem milion sposób by umrzeć, dziś skreśliłem milion
kto to jеst kurwa adm? kim chcę może być
jak u niego sie wiеdzie? no wiesz może być
w drodze po sos chociaż nieznana ta ksywa
jakby mi kiedyś odebrali głos, no to sie wymigam

[brige: adm]
dzisiaj mnie przepraszasz i wyciągasz własną dłoń
ale już nie wracam dla mnie jest już dawno po
jaki hip+hop robię pop
jaki hip+hop robię popopopopow

[refren: adm]
wychodzę z nimi na wojnę, ayyy
pow pow pow, skurwiele jebać ich
musisz pokazać pieniądze, jakie pieniądze?
pow pow pow, skurwielu nie masz ich
wychodzę z nimi na wojnę, ayyy
pow pow pow, skurwiele jebać ich
musisz pokazać pieniądze, jakie pieniądze?
pow pow pow, skurwielu nie masz ich
[zwrotka 2: białas]
jak (?) szczekasz i się prujesz do białasa eee to
jeep orurowany czeka aż pojawisz sie na pasach i oooo
dziś wybaczę moim wrogom
niech sie kurwy cieszą życiem póki mogą
a+a co z wakacjami w tym roku?
zabieram cię na wycieczkę i jadę z tobą do spodu
to+to z wakacjami w tym roku
ty już odlecialeś, a jeszcze nie wsiadłeś do samolotu
ja rano podszedłem do l+stra i serio poczułem, że patrzę na boga
ty uważaj gdy mnie obrażasz no bo kabrioletem też da się dachować
zryty mam beret od dziecka
robię prawko tylko po to by legalnie was porozjeżdżać

[brige: białas]
dzisiaj mnie przepraszasz i wyciągasz własną dłoń
ale już nie wracam, dla mnie jest już dawno po
jaki hip+hop robię pop
jaki hip+hop robię popopopopow

- adm lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS