azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

adren - echo przeszłości lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
ukryty w mieście krzyk remix, niedopisana zwrotka
ludzie nie widzą ,bo wiedzą że tego nie chcą widzieć
inni z nas szydzą od urodzenia im lepiej idzie
stłumiony krzyk jego echo słychać jak w w starej windzie
windzie w której inni częściej mieli swój los nade wszystkie
niemów mi nic o życiu póki go sam nie poznasz
sam wychowałem się patrząc w szarość w tych starych blokach
kiedyś pochłaniały mnie
teraz przepuszczają dźwięk
echo noszą jak ten tlen
zamiennik tamtych spotkań
słowa miały wartość
większą niż pieniądz tutaj
dziś życie w kamienicach ,blokach
to już egzekucja
niebyt to już choroba, drogą ocen jak funkcjе
każdy kto mierzy cię miarą posiadania brnie w pustkę
wiem co znaczy biеda ,oby nie dopadła cie
dziś szanuję każdy chleb , pusty brzuch jest słabo mieć
nie oceniam my jak książka , skrywamy te sny
w środku piękni mimo że okładki są pełne tych blizn

[refren]
świat to pieniądz ,dla tego większość sprzedaje się
nawet wpierdol za darmo trudno już dostać jest
by być kimś w oczach innych musisz ubrać lacoste
ludzie cenią szmaty przez to sami nimi stają się
świat to pieniądz ,dla tego większość sprzedaje się
nawet wpierdol za darmo trudno już dostać jest
by być kimś w oczach innych musisz ubrać lacoste
ludzie cenią szmaty przez to sami nimi stają się
[zwrotka 2]
przechodzę ulicami które miałem między blokami
moimi
mimo że szare są to żyją wspomnieniami
rany dawno wessały jak te pierwsze puszczalskie panny
tak fizycznie że los poodkrywał wtedy już karty
och , widzę w nich tą pustkę lęk
ogarnia mnie kiedy myślę że tego nie ma wręcz
stoję i wierz mi że wszystkie tamte sceny
widzę jak na dłoni , kiedy patrze na ten jej stary krawężnik
ukryty w mieście lęk , tętnił swym życiem i
wypalił je do filtra , dziś został w nim tylko krzyk
milion wykrzyknień szczęść ,miliard wylanych łez
pierwsze miłości , pierwsze wzloty ,początek przejść
nie każdy miał jak my, jesteśmy z 90+siątych
nie każdy przeżył syf,a i tak jesteśmy spokojni
każdy z nas był wybrany ,my prawie jak twardowski
bo znamy życie z autopsji ,weterani miejskiej wojny

[refren]
świat to pieniądz ,dla tego większość sprzedaje się
nawet wpierdol za darmo trudno już dostać jest
by być kimś w oczach innych musisz ubrać lacoste
ludzie cenią szmaty przez to sami nimi stają się
świat to pieniądz ,dla tego większość sprzedaje się
nawet wpierdol za darmo trudno już dostać jest
by być kimś w oczach innych musisz ubrać lacoste
ludzie cenią szmaty przez to sami nimi stają się



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...