adren - tra$h_talker$ lyrics
[zwrotka 1]
wole być ślepcem niż widzieć tych łaków
bo słabo to widzę
wole być głuchy niż słuchać tych tracków
auto tune stawiasz nad nawijkę
wole być pusty jak pól litra wódki które ostatnio wypiłem
ale nie zamknę mordy to musisz zrozumieć
co wers poprzeczka jest wyżej
[zwrotka 2]
mój instynkt nigdy nie zawodzi mnie
w końcu jestem łowcą pozerów
tych pseudo raperów , z underu
którzy kupują bit a nie trafiają w dźwięk
gubią się w pętlach ogarnia mnie bezwład
bo widzą się bez wad i nie chcą przestać
nagrywać o dziwkach i tekstach
o alko choć beka bo ja po procentach
nie słuchaj tracka od łaka ,padaka , ziom racja ze to zaraźliwe
nie zmienne flow na remixie mam w piździe
chociaż mogę polеcieć też tak klasycznie
niе patrz w nich
nie wierz im
uwierz mi
grają syf
nie patrz w nich psują bit
rym to sh+t
uwierz mi
lecą jak ksiądz po kolędzie
zwrota na odpierdol i z bogiem po plik
każdy teraz chce być mc
mamo kup mikrofon a ja sobie ogarnę bit
nagrają 6 zwrotek , a dziadzio dopowie że wnusio tak ładnie pisze
potem taki no sk!ll myśli że jest kotem
jak ty jesteś kotem to ja chińczykiem
[zwrotka 3]
nie ma problemu bez przyczyn
za to jest rap bez techniki
dziś nie liczą się wyniki
auto tune w refrenach podnosi ich licznik
hip hop to zajęcie świetne
zgarniają dupy za 5 tracków w epce
ziomuś w kawałku brzmi jak na bejcie
to że studyjne nie znaczy że lepsze
ja jestem gotowy na rzeź lepiej ze sobą weź miecz
możesz mnie prosić o litość choć wiedz że na tą bitwę ze sobą nie wziąłem jej
[zwrotka 4]
rozpędzam jak mustang się
nawijka tłusta jest choć ja suchy ziomek
prosisz nie przesłucham bo większość przymula , jak gwiazda betlejemska wskazuje drogę
nie jestem mesjaszem
bardziej superman
ratuje ten rap
ty zamilcz
jeśli twoje wersy pływają bicie to wiedz że na pewno je nazwę titanic
miałbym tych łaków w chuju już dawno
beztalencia psują zabawę rap gry undergroundu
dla tego dziś sajgon wprowadzam
paradoks bo pozamiatane
czy jestem za bardzo pewien zwycięstwa ?
też byś był gdyby było lekkie
jestem achillesem w tym rapie zczaj grekę
bo nie zdołasz mnie nawet urazić w piętę
Random Lyrics
- gregorio sanchez - macchine volanti lyrics
- marcinkliszcz - 85 notatek lyrics
- yfn lucci - both of us lyrics
- miles better - alarm bells lyrics
- deloro - etoile lyrics
- daniël lohues - zij hef niks lyrics
- locus - luces de invierno lyrics
- laxxard - matthew 25 lyrics
- alilx - juice lyrics
- bailey bryan - fresh start lyrics