advms – spojrzenia lyrics
[zwrotka]
to moje uzależnienie, zoba jak nakurwiam
w świecie, w którym za wysoką cenę, można ugrać coś
stawiam krok, nie chcę im dorównać
gdy stale tyle gówna, wydarzyło się przez cały rok
znowu próbuję ustać
gdy czułe słowa wypowiadają mi twoje usta
gdy czułem, to jak ostrza, raniły mnie od środka
dalej czuję ich posmak
nieuchwytny jak zodiac k!ller, daj mi chwilę
żadne carpe diem, ja w nocy sprawdzam dm
powiedz moje imię, zanim zniknę na zawsze
wygrałem tę bitwę, ale straciłem szansę
nie można mieć wszystkiego przecież
w końcu to przerwę, wyalienowany jestem
życie od lat wbija z każdej strony ciernie
a jakoś przebrnę przez to, takiе mam podejście
[bridge]
nie chcę więcеj tych spojrzeń za siebie
czuję, że tracę pod nogami grunt
to co zrobię zostanie rozliczone w niebie
ale czy tam istnieje bóg? /x2
[refren]
nie chcę więcej tych spojrzeń za siebie
czuję, że tracę pod nogami grunt
to co zrobię zostanie rozliczone w niebie
ale czy tam istnieje bóg?
nie chcę więcej tych spojrzeń za siebie
nie chcę więcej tych spojrzeń za siebie
nie chcę więcej tych spojrzeń za siebie /x2
Random Lyrics
- yung tarrio – how i really feel 9 lyrics
- soc – past tense lyrics
- erixx – #slimelife3 lyrics
- gonzalo hermida – la vida es hoy lyrics
- embis – no mind (single version) lyrics
- andrwmaars – rollin lyrics
- chain$aw huey – sdh lyrics
- sid selvidge – danny boy lyrics
- oni inc. – but i really wanna (nightcore) lyrics
- raimundo – telhados lyrics