adzky - blacksheep lyrics
[refren]
nocami mam wizje i nigdy to nie jest ta wizja porażki
fałsz, hipokryzje omijam, a typy chcą wbijać jak adzky
daj to na wizję, z ziomami bakamy, ty mówisz, że znasz ich
znów się skujemy dla pasji, nie musisz się o mnie martwić
[zwrotka 1]
telefon od zioma, no dawaj tu wpadaj w niedziele nagramy
znów mówią, że prędzej bym skonał niż kiedyś powiedział, że tego nie dziele na gramy
nie liczę na grammy, wystarczy mi tylko ze pobujam się tu do tego z mordami
dla pasji oddani, od tacy sami, a rapy powoli się stają jak nawyk
wszystko z siebie mogę dać rapom, nie wierzysz mi no to patrz na to
chcą zgarnąć fejm i ten hajs za co? ale psie walczysz przeciwko tym amstaffom
to rollercoaster, nic tu nie jest koleś proste
wciąż gonie postęp, a łatwo jest jak masz na stole forsę
życie jest walką, się nie poddaje i kroczę
jak chcesz hajs na alko no to ci daje na procent
nie zmieniam zdania, mętlik w głowie mam bez ustanku
kredyt zaufania niekoniecznie masz tu jak w banku
ty zbastuj bo sam już kierujesz się fartem, więc dziwko zamilcz
stawiam wszystko na jedną kartę i tak później wszystko na nic
[refren]
nocami mam wizje i nigdy to nie jest ta wizja porażki
fałsz, hipokryzje omijam, a typy chcą wbijać jak adzky
daj to na wizję, z ziomami bakamy, ty mówisz, że znasz ich
znów się skujemy dla pasji, nie musisz się o mnie martwić
[zwrotka 2]
siebie dam na zwrotkach, olewam ten chłam w brukowcach
czuję się jak czarna owca, latam jakbym grał w airforcach
gdzie moja forsa, w tej kwestii zdania nie zmieniamy
muszę ją jakoś dostać bo zawsze tu jestem bez reszty oddany
slogany ich pieprzyć, za dobrze znam już swąd tych ulic
finansowo lepsi, co z tego jak nie mają za grosz kultury
adzky to gość ten, który ma niezłe gadane i zjada na werblach
na koncie wygrane, ty dalej się dziwisz czemu się nie oszczędzam
mam to w głowie bez przerwy, życie na raty tych czasów wystarczy
nie czuję się biedny, wciąż mam bogaty zasób panczy
historie powtarzam, bo zwiększamy zasięg już czuję się stary
co prawda się zdarza, że jestem przy kasie jak sobie kupuje browary o stary to banger
[refren]
nocami mam wizje i nigdy to nie jest ta wizja porażki
fałsz, hipokryzje omijam, a typy chcą wbijać jak adzky
daj to na wizję, z ziomami bakamy, ty mówisz, że znasz ich
znów się skujemy dla pasji, nie musisz się o mnie martwić
tekst i adnotacje na rap g*nius polska
Random Lyrics
- mope - bittersweetapologies lyrics
- biggs 048 - contra o mundo lyrics
- los panchos - mujer - bolero lyrics
- blackbear - down 4 u (single) lyrics
- tony moon - tales from the time loop lyrics
- jstar hefner - jumpman (freestyle) lyrics
- samm henshaw - redemption lyrics
- van morrison - worried blues / rollin and tumblin lyrics
- simon viklund - ode to greed lyrics
- vocal assassin - the questions lyrics