azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

alan - sztylet lyrics

Loading...

[refren]
im wyżej płynę, nie czuje bicia serca + zimny drań
wyjdę na chwile, zapale peta, zapale ten stuff
zajebie w żyłę, upłynie mi szybciej jebany czas
ona to sztylet, ostro naćpana już nie wie co brać
nigdy nie zginę, złego do piekła nie chcieliby brać
czuje, że żyje jak wchodzi i znowu drętwieje twarz
pętla na szyje, utrzymuje mnie już prawie pięć lat
kolejny sztylet, przebija mi plecy kolejny strzał

[zwrotka]
byliśmy młodzi i piękni i głupi tak bardzo to krew przelewałem
a chuj bym położył na całą historie, wyjebał na wyro i zapił na stałe
nie to budzi mała, bardziej jak pociągają prochy
życie łatwe jak narkotyk
wszystko co kładę to to kładę na zwroty
te szproty zjadane jak morał soboty
ile tego, nie pomylę siebie
ty pojebie, pojebane akcje odjebałem z tobą
samo uciekanie w cienie to nie we mnie, ale ze mnie uciekało
raczej chyba to wszystko za tobą
dalej to nie jimmy hess, biorę pięć, to nie sen
ważne tylko żeby się porobić kurwa, ale srogo
nie chce już dragów i wód, mogę się najebać tobą

[refren]
im wyżej płynę, nie czuje bicia serca + zimny drań
wyjdę na chwile, zapale peta, zapale ten stuff
zajebie w żyłę, upłynie mi szybciej jebany czas
ona to sztylet, ostro naćpana już nie wie co brać
nigdy nie zginę, złego do piekła nie chcieliby brać
czuje, że żyje jak wchodzi i znowu drętwieje twarz
pętla na szyje, utrzymuje mnie już prawie pięć lat
kolejny sztylet, przebija mi plecy kolejny strzał



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...