azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

alternatywy – cmentarz lyrics

Loading...

[psycho]
naszego klanu nie było wtedy jeszcze w planach
a dla weny klan był czymś więcej, niż dedaniem kwiata
jakoś wtedy dedło flowery, nie płakałem specjalnie
brak więzi czyni dedanie dopuszczalnym
łozacy w bronieniu sekty brali udział
więc oczywista była dla mnie pasja tkwiąca w tych graczach
wokół testo, casevil, rety, nie potrzebowałeś lunety
by dostrzec lojalnych ludzi wtedy
strach o serwer pachniał jak rewolta
w klanie lub jego braku nie chodziło o “stylówę orła”
ja, kompan – nie, żebym cierpiał
nie lubiłem terrorystów, ale skupiałem się na demach
kompan, serwer dla mnie walczył o postęp
żeby z serwa zabrać syf dyktowany przez ameda
daleko gracze mieli zapy
ja marzyłem, żeby założyć drugą postać, psycho daddy

canarinhos miało zaledwie kilka tygodni
arth po przybyciu wkrótce miał pójść za ciosem
gra była za darmo, resztę musiałeś kupić
elity były żywe, ale chód wokół trupi
nikt nie widział w kandydatach przedłużanie poglądów
błagam, wygrałby tusek za zapa na drugą postać
legenda, za nią krzywy podpis na itemie
i sny, że któraś na pvp zechce zadziałać
nazajutrz nic, lecz to nie czasy dla noobków
na redzie liczył się klan, nie legi w eq
agresja, dużo wojen wtedy
wojny – patrz szerzej, nie z nudów, a z manifestu
nawet jeśli była e2, to w torbie unikaty
eventy w margo, nielicznym może śniły się legi
na forum łgali, jasne, głównie z graczy
bo dla alta administrator wtedy każdy kłamał

mój klan zaczyna już obracać globale
cas ma dwie dychy, dla mnie jest altem, jak dawniej
jeśli jest strach o jutro, to o e2, nie serw
walczyliśmy ciężko? wczasy pod palmą, tak widzę dziś
nagle starcza na czasu na poglądy, dyskusja głęboka
lub dedy, bo niewygodni gracze już nie idą na zesłanie
lojalni gracze? już chyba wolę echo
bo jeśli wskażę jakiegoś, mogę wywołać rechot
pomówienie powtórzone przez milion postów
goebbels w pudle z sosny leży zazdrosny
a ja przeglądam screeny po altach
jak każdy z nich, by o klan dziś zadbał?
działania mego klanu, moje konsekwencje
nie zrzucę ich na władzę, serwer czy adminów
nie chcę tego, wyrażam niezgodę, na co?
na to, że na privie widzę tylko parszywą mordę?

na globalu z początków jest mi głupio i wstyd
przypominam sobie, jak on definiował noobstwo
jak jego gracze nieśli przez kar-han papirus
a strachem dla noobów był szelest denarów
na globalu z początków zostawiam ślady privów
i nie mogą uwierzyć, tyle straconego czasu
w kolorowym globalu chcę wesoło nucić
cmentarz, cmentarz, nie chce tam wrócić
cmentarz, cmentarz, nie chcę tam wrócić
cmentarz, cmentarz, nie chcę tam wrócić, tam wrócić



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...