
ambro fiszoski - babilon lyrics
byliśmy w miastach bez ludzi
a chcieli byśmy na nich wyszli
i by się tym jarać jak szlugi
lecz my nie byliśmy jak wszyscy
choć byliśmy z jednej ramówy
to każdy chciał palić się różnie
nie mogliśmy kupić za stówę
innej natury niż umiesz
ja nadal szukam kapuchy, a buszuję w zbożach
niejasna była ta droga
(połowa w blokach) połowa w domach
chcieli nas posegregować
dalej jesteśmy jak śmieci
starzy metale, raperzy, rasta, rockersi
(połowa baggy) połowa miała martensy
wszyscy wiedzieli od ręki, że każdy podział jak mury trzeba rozjebać na części
(na tym poziomie) jak szczury jesteśmy i to się władzy w tej dupie nie zmieści
gwarantujemy
(ty krzyczysz “jebać ich!”) my wtórujemy
(ja mówię) nikogo się już nie boimy
jak przyjdą po nas to ich kurwa zjemy
niepewna przyszłość, my ją nosimy! (z dumą!)
nie każdy miał fart mieć tak światłe grono ludzi co są sobą
to wielka odwaga ubierać co chcesz choć w koło pierdolą
z uczuciem jak to że ty solo dasz radę a oni nie mogą
musieli mieć kogoś by się nie zapadać, by w sobie nie tonąć
pełni kompleksów
kiedy potrzebowaliśmy kontekstu, żeby w odbiciu odszukać szufladę dla siebie
a ją nosiliśmy w sercu
ćwiara za nami jak wyrok
i się niewiele zmieniło
niech tylko płonie babilon jak my
(i chwała tym, którzy żyją!)
Random Lyrics
- wigglepussy, indiana - red light district lyrics
- big time rush - i just want you here all the time lyrics
- gökcan sanlıman - nasıl hayat? lyrics
- esmee - the chase lyrics
- lisa daggs - lady liberty lyrics
- ежемесячные (ezhemesyachnye) - дюгонь (the dugong) lyrics
- sodaboda - broccoli lyrics
- atm yung hoova - forever selfmade lyrics
- naym (de) - onesided lovestory lyrics
- celso neuren - falling lyrics