azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

amikiri - szefuncio lyrics

Loading...

[intro]
yo, ey, yo, hey, yo ,ey ,yo, hua

[chorus]
my jak szefuncio pykamy zielone
ty z ziomalami po mefedronie
ładuje kule strzelam do skroni
się nie pierdoli od strzału mi dzwoni
nikt się nie broni, brakuje mi liny nie woli
dolewam leanu do woli
iphone mi dzwoni, iphone mi dzwoni się nie dodzwoni

[verse 1]
czas leczy rany lecz mam dużo blizn
my w naszym gangu nie mamy pizd
goni ochroniarz, zacięty w windzie
my wchodzimy na pełnej piździe
na koncie pay-pal jest dużo pliku
słyszę syreny na tym głośniku
nie liczę kwitu bo to za dużo, a z matmy 2 jest w mobi – dzienniku
w kieszeni kosa dłuższa niż rękaw
od tego noga, cala pocięta niby to fanbase
tatuaż z henny jest sm-tna minka – no to jedziemy

[verse 2]
wyruszam w krucjatę – pakuje bagaże
płać mi mą gażę, mam okulary złote jak pary
płynę na fali salwador dalí,mąkę mu dali życie zabrali – auto ferrari wyciągam spluwę macham ja przed nią
razem z ma suka tworzymy jedność
to nie jest hardcore, raczej jest easy
na naszych nogach mamy se yeezy
mnie to nie brzydzi kleje te wersy super glue
kowboj w czapce – lucky luke

[chorus]
my jak szefuncio pykamy zielone
ty z ziomalami po mefedronie
ładuje kule strzelam do skroni
się nie pierdoli od strzału mi dzwoni
nikt się nie broni, brakuje mi liny nie woli
dolewam leanu do woli
iphone mi dzwoni, iphone mi dzwoni się nie dodzwoni



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...