a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ander (pol) - sztafeta lyrics

[zwrotka 1: wszedziezuber]
biegam zrzuciłem trzy dychy mam gadać na migi
brzydziłbym się gdybym furał twarde narkotyki
suki tak wyrachowane biorą cię we wnyki
ty jak najebany w kółko gadasz tylko pliki, pliki
ja i moi ludzie trening
dawaj mordo dawaj wyciągniemy się z podziemi
porobimy nowe tracki i wjedziemy z buta w przemysł
wyprosimy kasztaniaki żeby złaziły ze sceny
bo się nagapiłem na lamusów co mi mówili co ma być fajne
powiedz kurwo “okej boomer” udławisz się boomerangiem
a już nie mogę dalej patrzeć na pootwierane paszcze
tacy kurwa przezroczyści wezmę sobie na dokładkę
wasze cipy bo wasze niunie tak jak politycy
robią was w chuj w zamian za benefity
ty biegaj dalej żeby zarobić na wasze tripy
ja do sztafеty robię formę do kolejnej ligi
ja do sztafety robię formę do kolеjnej ligi
ja do sztafety robię formę do kolejnej ligi
w zamian za benefity
ja do sztafety robię formę do kolejnej ligi

[zwrotka 2: task]
oni myśleli, że mogą wyprzedzić tak mnie
bo nie widzieli, że z nimi toczyłem walkę
każdy gotowy by stanąć w bitwie o prawdę
moi ziomale to moja broń jest na zawsze wow
lecę dalej i chyba nie zatrzymacie mnie
wiem co jest grane, oni też wiedzą co tu jest 5
10 minut dzieli nas od startu byku
wszyscy mamy równe tempo i bez przerywników
wypuść nas do miasta to pełny będzie tu każdy klub
mobilizacja bo naszym celem rozjebać znów
kamera, akcja i poszli by zgarnąć pare stów
głodni sukcesu jak medalu z każdej strony już
pewni wygranej tak śmiało stawiamy kroki
droga na czysto nie będzie tu brany doping
nic się nie stanie dopóki oni są ze mną
w biegu o jutro nie grozi mi moja przeszłość
nie ważne to co w tyle, nie liczy się co było
dobra rywalizacja, wspólny bieg i jedna miłość
nie ważne to co w tyle, nie liczy się co było
dobra rywalizacja, wspólny bieg i jedna miłość
[refren]
to typie sztafeta nie grywamy w berka ej
po piętach tu depcze ciągle jakaś menda ej
blety skręcam ale na torze nie skręcam
wyrwana zawleczka, wybucham jak wietnam

[zwrotka 3: dżanglu]
biegam, biegam, biegam z nimi
mało, który raper tak późno osiąga limit
jak nie ma miejsca zmieniam, zmieniam pasy w pierwszej linii
nie masz podejścia w klasie, w której gramy, całe życie wylatane
jakbym miał na drugie małysz w pewnej chwili
zrozumiałem ile trzeba się kurwa wysilić by
robić to ze sk!llem i przebigłem swoje mile mi
widziane medale za to jak w biegu robiłem ich i mam
pare tras, które śmiga moja klika jak flash
znikam z pola widzenia to nie pierwszy raz nasz
gdy biegamy, zgrany z moim teamem całym
a ziomki za nami mogą wdychać tylko dym z cannabis
i śmigam dalej w swoim stylu jak profesjonali
stali inni obok i kminili jak to rezegramy
zbyt pogmatwane by tłumaczyć ale
gdy inni mają sp+cer my trenujemy zmianę, amen

[zwrotka 4: ander]
musi to pierdolnąć ja ci to oświadczam i zaręczam
ślubuje ci wierność jeśli nie masz fałszywego serca
rozwodzę się nad tym jakiego możesz mieć męża
ale dla ciebie liczyła się tylko pałeczka
4 zmiana sobie wjeżdża
zawsze 4 już od berka
tak wyprzedzam i dubluje
potem każdy mnie dubluje
płać mi papier bo kosztuje
plac mi papier jak kosztujesz
od mpw zmieniłem się w kurwe
ale nigdy w kurwe
że na kurwy trafiam to mam w życiu burdel
a że lubię ten bałagan nie zaprzątam se tym bani już nie
moje imię dawid mordo wiec trafiam na proce non stop
pytasz się co cię przerosło? moje barsy wyjebne w kosmos
pierdole typów co pierwsze cd wydają w labelu
a gadają o drodze przebytej w podziemiu
pierdole tych co mają teksty proste jak drut
i do tego kłamią śpiewająco jak z nut
lejesz wodę jesteś płytki nie dosięgasz mi do kostek
kipisz złością nie masz płytki widzę po mleku pod nosem
moje byki mają tu do tego zacięcie #barber
gdy tonąłem to dali brzytwy, a tratwę
rachunek sumienia chyba brałeś typie na fakturę
zanim zejdę na zawał to muszę wejść tam na górę
ja się na nich nie przejadę a za nich poręczam bejbi
mam tu braci w jednym torze jak sztafeta belgii
[refren]
to typie sztafeta nie grywamy w berka ej
po piętach tu depcze ciągle jakaś menda ej
blety skręcam ale na torze nie skręcam
wyrwana zawleczka, wybucham jak wietnam

- ander pol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS