andrzej kowalski - #kończącwojnę lyrics
pocisneliscie maćka, zagranie nie sportowe
a juz gorsze od tego były te rymy kwadratowe
nie matowe, to była chyba jakaś hiperbola
na szczescie inspiracji nie czerpiecie od sebola
a ja jak sidney polak, albo jakis sitek
przesitkuje ten wasz cr-p w jedną minute i ten
cały kibel, tfu znaczy ten bit, był własciwie ode mnie
wiec holy sh-t
czy ja sie przesłyszałem?
klipy klei putek?
kleic to możecie sobie uszy po tej nucie
a bierną agesją są dopiero te pokrzywki
nie odbijanie od ścian jak w squashu piłki
co do odbicia piłeczki przygotujcie się na gniew kozy
litości nie będzie, nie ma miejsca dla symbiozy
dwóch chłopaków usiadło i stwiedziło że
nagrają kawałek tak żeby mu nie było miło
a powtarzanie siedem razy słowa koza to nie anafora
a bicie bezbronnego to wcale nie odwaga all right?
dlatego naprowadzę was na pewien trop
nie próbujcie pisać piosenek w ciemna noc
po pierwszej zwrotce już jesteście w szoku
ten cały mixon nawija jakby był w amoku!
zwrocę jedną, dokładnie jedną uwagę
jak kleicie rymy to nie mają to być rymy białe
nazywacie maćka szlachtą z sarmackiego rodu
nie wiem jak to się ma do gęstej ropy ziomuś
koniec tej krytyki, wasz kawałek bardzo dobry
jak na napisany w dziesięć minut i w stylu kobry
choć przyznam szczerze, ze trochę w to nie wierze
że nazwaliscie kolegę z klasy dzikim i złym zwierzem
w twoim rap karabinie nie brakuje amunicji?
jak dla mnie to drewniany łuk mówiąc bez fikcji
gdyby kramar nie skakał to by gnój nie wpadał
a gdyby antek pomyślał to by nie wyslał
tego kawalka w siec bo teraz będzie zad piec
jeżeli ropa zdecyduje się w końcu wyciec
to będziec koniec dla was obojga
więc koniec nabijania się z maćka dobra?
Random Lyrics
- leisure - nobody lyrics
- mc japa - perereca suicida lyrics
- gungor - the earth is yours - live lyrics
- blaine hoffman - play that lyrics
- urban love,astrud c - out of time lyrics
- andrew huang - quinoa balls lyrics
- anonym mc - vita da film lyrics
- ransom - demise lyrics
- grave digger (band) - when night falls lyrics
- expsr - be who you like lyrics