azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

angelo ente - donkey punch lyrics

Loading...

ref:

chcę, żebyś nie miał siły wracać do domu
żebyś jebał głową o głośnik, żebyś tylko to poczuł
żebyś czuł się tak jak my, po udanym koncercie
żebyś brał tyle piguł aż stanie ci serce

to jest donkey punch, donkey punch
dziwko przyjmij donkey punch
donkey punch, donkey punch
chce tu poczuć donkey punch

donkey punch, donkey punch
dziwko przyjmij donkey punch
donkey punch, donkey punch
chce usłyszeć donkey punch

zwrotka i

kolejny miasto kolejny gig i tak mijają noce w uszach dudni pisk
jesteś tu bo kochasz to uczucie, jak muzyka kopie cię po jajach i po dupie
czy będą z tego jeszcze zyski, czy rozchwytywane będą nasze pyski
czy będzie trudno wsadzić coś do miski, problem znika gdy trzeba miasto wyczyścić (sniff)

nie gramy na rodzinnych festynach, wybacz nam
nie gwiazda wieczoru, support co niszczy wszystko sam
nie potrzebne nam nic, potrzebny nam wyłącznie bit
żeby pokazać jak to robi się dziś, nie wierzysz to przyjdź i zobacz se

właśnie na spontanie tworzymy historię bejbe
jak masz farta to może na fote załapiesz się jeszcze
a ludzie potem gadają ciągle, że przekręceni ale git bo
anżi, rosół,krzychu, mati, nemo, konder, dx równa się hip hop!

łapy w górę synu, gdy usłyszysz ten dźwięk
poczuj chmurę dymu tą sceniczną i tą z blet
robimy widowisko pow, rozdziewiczamy wam uszy pow
luźno płynę choć sztywniutko trzymam zasad się pow, pow! woo!

ref:

chcę, żebyś nie miał siły wracać do domu
żebyś jebał głową o głośnik, żebyś tylko to poczuł
żebyś czuł się tak jak my, po udanym koncercie
żebyś brał tyle piguł aż stanie ci serce

to jest donkey punch, donkey punch
dziwko przyjmij donkey punch
donkey punch, donkey punch
chce tu poczuć donkey punch

donkey punch, donkey punch
dziwko przyjmij donkey punch
donkey punch, donkey punch
chce usłyszeć donkey punch

zwrotka ii

show się kończy trzeba wrócić, jaki hotel śpimy u ludzi
a w głowie plany takie, jak wkręcić się na next koncert bracie
a może znowu przez miesiąc z hakiem będziemy kisić się w chacie
nikt nam tego nie zapewni, sami musimy zadbać o to raczej

i polskie drogi, kilometrów tysiąc, w bólu przemierzamy je szybko
wszędzie fałszywi ludzie taka branża i środowisko
ale nie po to trenowaliśmy pokornie w ciszy cały czas
nie wycofamy się bo to ente mafia, a nie jakiś randomowy skład

to tylko chwile spędzone z ludźmi, to tylko tyle, a chce tam wrócić
łap wilczy bilet, nie daj upuścić, patrz na ten impet robimy hooki
i mimo, że nie znamy się w ogóle ziomek, za oddaną energię przybije ci na lajcie pionę, okeeeej!

to dopiero początek ziomuś
ja i moi ludzie na spokoju przejęliśmy kontrolę ziomuś
chcesz nas prześcignąć to weź się zastanów i lepiej odpuść
do chwały i zwycięstwa idziemy krok po kroku, he



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...