antologia polskiego rapu - mistic molesta - osiedlowe akcje lyrics
siedzę w domu, przesłuchałem wszystkie płyty
spaliłem blunta, myślę, włodi, co ty?
podnieś dupę, zobacz, co się dzieje na podwórku
nic nowego, siedzi paru najebanych burków
kurwa, gdzie są chłopaki z mojej brygady?
nie marnują czasu, układają nowe podkłady
łapię za mikrofon, takie z nimi mam układy
podwórkowe akcje, co można o nich powiedzieć?
trzeba być z nami, robić to, żeby wiedzieć.
skoro swoje osiedla sławili artyści z queensbridge, marsylii czy paryża, tworzący duet mistic molesta (potem molesta i molesta ewenement) vienio i włodi nie mogli być gorsi. kawałek oryginalnie znalazł się na składance „smak b.e.a.t. records” z 1997 roku, a potem stał się jednym z mocnych punktów kultowego debiutu zespołu, „skandalu”. można narzekać, że mnóstwo tutaj wulgarności, chamstwa, wychwalania postaw, które powinno się raczej tępić, ale przynajmniej mamy plastyczną, pozbawioną owijania w bawełnę pamiątkę z warszawskiego ursynowa połowy lat 90. ręka rękę myje, ławki pod blokami i na szkolnych boiskach są opanowane przez młodych ludzi w luźnych ubraniach i z wygolonymi na łyso głowami. w pewne rejony lepiej się nie zapuszczać i granicy tutaj nie wyznacza wcale pora dnia. cytaty, takie jak „siedzę w domu, przesłuchałem wszystkie płyty”, „jestem z ulicy, ulica mnie szanuje / choć się opierdalam, nie uczę, nie pracuję” oraz przede wszystkim „dilowanie [czyli sprzedaż narkotyków – przyp. red.] rąk nie brudzi, dzięki wszystkim za towar, który nigdy się nie nudzi”, weszły na stałe do młodzieżowego slangu
Random Lyrics
- byealex és a slepp - szerelem lyrics
- modest mouse - pups to dust lyrics
- ash (singer) - alone lyrics
- teflon brothers - valkoisten dyynien ratsastajat lyrics
- the microphones - get the hell out of the way of the volcano lyrics
- the natural profane - how to be alone lyrics
- lil kill - keine angst lyrics
- spaghetti western - portugués lyrics
- juzo - psycho lyrics
- green velvet - flash (mixin marc & lex da funk remix) lyrics