antoni banah - pale lyrics
[refren]
ja i tak już nie żyję, zadzwoń jak będziesz pijana
żebym poczuł, że coś znaczę, mimo że ty zapomniałaś
chcę czuć bliskość twego ciała
rozdrap moją szyję gdy będziesz na mnie siedziała
[zwrotka 1: antoni banah]
jest piąta, ja nie śpię
pod nosem nawijam i boli mnie serce
myślę o chwilach nim minęło szczęście
i teraz jak nie mam to chce go najwięcej
znowu przez ciebie dziś nic nie jadłem
dla ciebie to dobrze, na pewno nie dla mnie
dziś nie tańczę, pewnie nie znajdę już żadnej
bo która by chciała się kochać z diabłem
(kilka blizn na nadgarstkach)
blada skóra, mała dupka, szminka czarna
na zewnątrz twarda, a miękka jak chałka
wygląda trochę jak azjatka, po prostu fajna
każdą zdradziłem i każdej szeptałem kłamstwa
teraz to widzę – dopadła, wyniszcza karma
mała polej mi alko na swoje ciałko
jesteś zabawką, dobrze wiem, że znasz to
znowu wokoło jest cicho
zostały jedynie fantazje, marzenia i scenki
pytania “co byłoby”, “gdyby” – znam ten syf
może co mówię to kawał jest bredni
a wszystkie wylane uczucia na wersy to śmietnik
w głowie mam mentlik, a głęboko w środku
niestety, jest serce co tęskni
[refren]
ja i tak już nie żyję, zadzwoń jak będziesz pijana
żebym poczuł, że coś znaczę, mimo że ty zapomniałaś
chcę czuć bliskość twego ciała
rozdrap moją szyję gdy będziesz na mnie siedziała
ja i tak już nie żyję, zadzwoń jak będziesz pijana
żebym poczuł, że coś znaczę, mimo że ty zapomniałaś
chcę czuć bliskość twego ciała
rozdrap moją szyję gdy będziesz na mnie siedziała
[zwrotka 2: asia gaj]
mówiłeś, że będziesz mnie kochał
co znaczy miłość już nie wiem
mówili: “uważaj”, ja wiem, że miałam uważać na ciebie
kim stałam się? celem, marionetką w swoim ciele
pociągasz za sznurki, całe moje ciało płonie gniewem
liczę do trzech, jesteś we mnie, znów mi skradłeś serce
kochanie nadal sprawiasz, że chce ciebie coraz więcej
słyszałam, że nie ma miłości bez strat
niech ogień spali nas i nasz cały świat
[zwrotka 3: antoni banah]
płonę, proszę, zabij mnie
popękane dłonie i krew kapie na śnieg
flaszka do l+stra, nie mogę ustać
dla ciebie sie spalam jak pet w ustach, kurwa
[refren]
ja i tak już nie żyję, zadzwoń jak będziesz pijana
żebym poczuł, że coś znaczę, mimo że ty zapomniałaś
chcę czuć bliskość twego ciała
rozdrap moją szyję gdy będziesz na mnie siedziała
ja i tak już nie żyję, zadzwoń jak będziesz pijana
żebym poczuł, że coś znaczę, mimo że ty zapomniałaś
chcę czuć bliskość twego ciała
rozdrap moją szyję gdy będziesz na mnie siedziała
[outro]
mimo że serce oddane od dawna masz dla innego
ja przez ciebie nie chcę spać sam bo wciąż śni mi się coś złego
często widzę diabła czającego się za rogiem
czasem wewnątrz auta widzę cię na środku drogi
i nie zwalniam
Random Lyrics
- sosaveme - the crafty harlot lyrics
- phoenix - pictures of you lyrics
- eden james - black book lyrics
- tito dem's - goat lyrics
- die draufgänger - cordula grün 2020 lyrics
- sayha mira - karamsar lyrics
- confi - nguwo umwami yesu [igisirimba] lyrics
- skelett05 - album bars #2 lyrics
- sajan - fotografie lyrics
- mystic! (br) - pumba la pumba lyrics