azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

antua - 6am in poland lyrics

Loading...

[antua]
dwa k siedemnaście, mogę pisać to w zeszytach
zlaciało dosyć dużo, postawiłem na jakość życia
a ci co nie chcą, mają tylko drzwi zamknięte
definicja tego etosu, to czynniki pierwsze

zrobię come back, jakieś trzy lata w tył
pisałem to w gimbazie, bo kreowałem jeszcze styl
mówiłem jako przełom, mój do informatyki
wtedy to wsk, dziś pędzę sam intercity

może weź ty powiedz, jaka jest prawda
doceniam jedną kobietę, reszta to half-life
ja w sumie wiem, pędzę po oblodzonych stopniach
gdzie pracujesz ciężko, jako zmiana nocna

dwa jeden sześć, tutaj się już odbijam
ogólniak w warszawie, nie lubię o nim pisać
ci co na to patrzą, to podziwiają nie wiem
jak to wypisuje, czy za pewność samego siebie

[antua]
no nieźle bywa, by pokazać to brzmienie
potem wejść na scenę, patrzeć przed siebie
szukać wielu sukcesów, może je odnajdę
pójdę z tobą za rękę, wtedy będzie fajnie

godzina szósta latem, piękny jest ten świt
zobaczymy go razem, nie muszę zmieniać nic
to czyste emocje, rzadko je w sumie daje
paginacja nas zabija, szok przebija te wokale

kiedyś jak pisałem, to jeszcze miałem wiarę
dzisiaj jak piszę, to tylko by nagrać te wokale
i w sumie sam błądzę, by potem dawać sobie radę
z tłumem ludzi ślepych, co mieli na siebie zmianę

co mogę ci powiedzieć, że chce twoje zaufanie
ostatnia płyta na dysku, zmieniłaby moje zdanie
nie wiem co napisać, w sumie siedzę i poprawiam
by te wersy coś miały, sensownego do przekazania



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...