azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arbuz - niestosowne lyrics

Loading...

[refren]
wiele mówią że coś niestosowne, żaden nie zna mnie
w deszczu późną nocą moknę stąd się wziął piekielny gniew
wszystko stało by się prostsze, kolorowe szczęście chce
w czerni, bieli nie jest łatwo w boga wierze żaden kler

[zwrotka 1]
cztery i cztery powody bez chwili namysłu przy piwku to dziaram
(spoko)
to było dla mnie natchnieniem na kolejny projekt bo wole to niż
(koko)
zmyśliłeś przyjaciół jak u pani foster myślę o niebieskich migdałach
(bloo)
tobie brakuje natchnienie na wersy, mi na ciebie brakuje słów
i czasem w chu, bo tak napierdalam że w sumie to tobie też brakuje
(słów)
no i za chuj tam w tobie rywala nie dawno za sobą to bagno i
(mół)
nic nie ma za darmo, dlatego się staram
poznałem te wartości w euro dolarach, [?] nic nie zmieni
[?] prada
arbuz jak alfa, odbijam od stada
pierdole nosy, piguły mój syndrom oblężonej twierdzy
koleżko, każdemu jest ciężko nawija gedz’iula bo każdy ma gorzej
pod górę się zgadza
chcieli, cytują chłopaki przy wódzie który najbardziej zjebane dzieciństwo
prawda jest sm+tna, prawda jest bolesna, kim byś kurwa nie był już byłeś w chuj nisko
(real talk)
[refren]
wiele mówią że coś niestosowne, żaden nie zna mnie
w deszczu późną nocą moknę stąd się wziął piekielny gniew
wszystko stało by się prostsze kolorowe szczęście chce
w czerni bieli nie jest łatwo w boga wierze żaden kler
wiele mówią że coś niestosowne, żaden nie zna mnie
w deszczu późną nocą moknę stąd się wziął piekielny gniew
wszystko stało by się prostsze kolorowe szczęście chce
w czerni bieli nie jest łatwo w boga wierze żaden kler

[zwrotka 2]
nie ma już łez, gorzkich jak wóda bo słodkie jak wino
za dobre serce dla ludzi to sprawia że boli mnie tak że już ginę
umieram w przenośni ze sm+tną miną
(miną)
ze sm+tną miną za długo, spójrz na możliwości i niech się dziwią
(dziwią)
jak sięgamy marzeń bo jebać to życie złe jako niewolnik systemu
gdzie żyją by przeżyć, nie klepali biedy bo nadziani z domu
nie robiłem [?] co wtedy słuchało jej ze czterech ziomów i mama
to konsekwencja, to praca i setki wyrzeczeń gdzie się podziali ci co mieli beke
pojednanie z wrogiem odpowiadam (e, e)
przejdę się po nim, podobnie jak [?]
żadna rozprawa, rozboje czy gang
gadam z ziomalem w spół dzielimy slang
wspólne z nią serce bo kocham po piach i tylko ona wie o moich snach
żadna rozprawa, rozboje czy gang
gadam z ziomalem w spół dzielimy slang
wspólne z nią serce bo kocham po piach i tylko ona wie o moich snach
[bridge]
wiele mówią że coś niestosowne, żaden nie zna mnie…
stąd się wziął piekielny gniew…
kolorowe szczęście chce
w czerni bieli nie jest łatwo w boga wierze żaden
(ej)

[refren]
wiele mówią że coś niestosowne, żaden nie zna mnie
w deszczu późną nocą moknę stąd się wziął piekielny gniew
wszystko stało by się prostsze kolorowe szczęście chce
w czerni bieli nie jest łatwo w boga wierze żaden kler
wiele mówią że coś niestosowne, żaden nie zna mnie
w deszczu późną nocą moknę stąd się wziął piekielny gniew
wszystko stało by się prostsze kolorowe szczęście chce
w czerni bieli nie jest łatwo w boga wierze żaden kler



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...