azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arczista - bez bilbordów lyrics

Loading...

idę środkiem. nie latam bokami. latałem ciągle
latami ciągłe dno, to lata wyrodne
to lata mi ciągle w głowie, wraca, by wspomnieć, że
praca czy wolne, ja muszę latać ostrożniej
bo to zapłata za zachłanność, za lata wygodne
wyrolowany los mi zwraca tygodnie
w których zawsze starałem się zabawić mocniej
w końcu zostało to, co z dala widoczne
się zapalam i wypalam ponownie
znów zabawiam siebie, zamiast zabawić polskę
w głowie samemu obrażam się ciągle
i całe siły wkładam w to, by nadać ripostę…
dziś nie ufam sobie
przez jebane kłamstwa i te, kurwa, fobie
moje drogi myślowe są dwupasmowe
i tak na oba pasy mnie rozrzuca co dzień
to nie jest, kurwa, spowiedź
gdyby była, to nie dałbyś mi rozgrzeszenia
próbuję jednak ufać sobie
i narzucać nowy bieg, to jest najbardziej krucha sfera

ref.:
ja mam paralelny świat
pięknych łąk
potężnych miast
lecz bez billboardów
[x4]
wierzyłem, że nikt nie jest warty mnie, kto stanie obok
masz, co chciałeś, stary, teraz jesteś sam ze sobą
jesteś totalnie sam… totalnie sam
masz jeszcze rap, to fajnie, ale on także zbladł
została tylko otoczka ugięta w fajny stajl
wszystko to bez środka jak na wystawie ram
zawieram wiele, ale pod włazem z rad…
głównie własnych, prawdziwych jak jebany raj
zabieram siebie gdzieś, gdzie zamieniam zdanie na
wers za wersem, to bezkres na mapie gwiazd
chcą mieć w wekslach szczęście…
trochę to jak seks z lateksem albo pies w czapeczce
i teraz stoisz w pędzie, jakbyś nie miał miejsca w metrze
wiedz, że każda decyzja tobie wjeżdża wszędzie…
w sensie + każdy wybór to niejedna przestań
on rzutuje na te, o których nie wiesz tak wcześnie

ref.:…

w swojej głowie mam paralelny świat
tak samo barwnych i pięknych łąk
i tak potężnych miast
ale bez billboardów
[x2]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...