arkadiusz kanibal & lilkacpi - walker & sprite lyrics
[refren: arkadiusz kanibal]
daj walkera i sprite’a
niech zacznie się najba
nie odpocznę, póki w garażu nie stanie maybach
daj walkera i sprite’a
odpuść wino, odpuść szampan
nie odpocznę, póki nie kupię chatki w alpach
daj walkera i sprite’a
niech zacznie się najba
nie odpocznę, póki w garażu nie stanie maybach
daj walkera i sprite’a
odpuść wino, odpuść szampan
nie odpocznę, póki nie kupię chatki w alpach
[zwrotka 1: arkadiusz kanibal, jotgie]
daj walkera i sprite’a, gdzie ta szklanka
pisze spłakany kasztan od palca, że to syf do radia
drugi odklejony o klamkach, trzeci, że miałem farta
gdzie gadka na faktach, bo to ciągle wasza bajka
kostka lodu, dość tych rozmów
otumiony rozum, dość tych pokus
kostka lodu, dość tych wzorów
wśród kolumn, cesarz na podium
jadę na oparach, ona skąpo ubrana prosi o doznania (ahh)
od zawsze odmawiam, to nie okazja, zwykła szmata (zwykła szmata)
to nie nostalgia, angielskie wyjście jak hrabia (jak hrabia)
dzwonię do jogasa, trzeba po wawce polatać (halo)
[refren: arkadiusz kanibal]
daj walkera i sprite’a
niech zacznie się najba
nie odpocznę, póki w garażu nie stanie maybach
daj walkera i sprite’a
odpuść wino, odpuść szampan
nie odpocznę, póki nie kupię chatki w alpach
daj walkera i sprite’a
niech zacznie się najba
nie odpocznę, póki w garażu nie stanie maybach
daj walkera i sprite’a
odpuść wino, odpuść szampan
nie odpocznę, póki nie kupię chatki w alpach
[zwrotka 2: jotgie]
niesie się twój zapach, mała masz dziś farta
podchodzę do baru, biorę dwóch wariatów (ej)
walker i sprite będzie nas gościł
przywitaj się lalka, wsiadamy do łodzi
może zabujać i o to tu chodzi
zasady są ważne, dlatego się chłodzi
ta butelka procentów jak tafla na morzu
rozbijam kolejną, bo taki mam powód
walker i sprite, zgrana to para
to samo nas łączy, dawaj kochana
usta czerwone, takie jak lubię
tej nocy nie zaśniesz, leję po stówie
jesteś laleczko moją żaglówką
obejmuję ster, biorę cię sterburtą
[refren: arkadiusz kanibal]
daj walkera i sprite’a
niech zacznie się najba
nie odpocznę, póki w garażu nie stanie maybach
daj walkera i sprite’a
odpuść wino, odpuść szampan
nie odpocznę, póki nie kupię chatki w alpach
daj walkera i sprite’a
niech zacznie się najba
nie odpocznę, póki w garażu nie stanie maybach
daj walkera i sprite’a
odpuść wino, odpuść szampan
nie odpocznę, póki nie kupię chatki w alpach
Random Lyrics
- les spécialistes - j’comprends pas lyrics
- nonah - upside down lyrics
- missh - nem te voltál lyrics
- sincerely stacy - brain nourishment lyrics
- defy bangladesh - muhurter sheshe lyrics
- чёрный лукич (cherniy lukich) - телега (cart) lyrics
- crimeapple & big ghost ltd - chemical imbalances lyrics
- void (metal) - think fast! lyrics
- myles bullen - i wrote my will on a chalkboard incase things change lyrics
- ¥$, kanye west & ty dolla $ign - pay per view (young moose reference 1) lyrics