arkadiusz kanibal - maybach lyrics
[zwrotka 1]
kurwa zrozum, rzuciłem wersy życia
nie liczyłem na złoto i siłę przebicia
zrozum, to terapia bez pokrycia
bo przez hejt popękała mi psychika
kurwa zrozum, rzuciłem w chuj ciapy
żeby dykcją kręcić te rapy
żeby wokale wbijały w ściany
żeby płyty rozjebały membrany
[refren]
lecę jak maybach
nikt nie pytał, potrzebowała najba
lecę jak maybach
odjebała szajba + benz, czysta, szampan
lecę jak maybach
nikt nie pytał, potrzebowała najba
lecę jak maybach
odjebała szajba + benz, czysta, szampan
[zwrotka 2]
kurwa, miałem nie przeklinać na płycie
kurwa, miałem nie przyspieszać na beacie
kurwa, debiut to dla mnie przeżycie
jebią mnie w necie, a chcą na feacie
mówią młody arunia to komercha
bo poszły trzy stówy przez social media
ty robisz coming out, a ja breakout
mówią młody arunia to (ahh)
[refren]
lecę jak maybach
nikt nie pytał, potrzebowała najba
lecę jak maybach
odjebała szajba + benz, czysta, szampan
lecę jak maybach
nikt nie pytał, potrzebowała najba
lecę jak maybach
odjebała szajba + benz, czysta, szampan
Random Lyrics
- tekutoxds - orgasm donor lyrics
- zox (rus) - пачка (bag) lyrics
- harto falión - let_me_disappear lyrics
- lukasyno - opowiem ci lyrics
- замай (zamay) - анекдот от кира 24 lyrics
- big dog yogo - pain relief lyrics
- bartek brosz - niech pies szansę ma! (live) lyrics
- harle - in the lab lyrics
- the kid laroi - need you now v1 lyrics
- aftrthght - salute lyrics