azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arow - maszeruj albo giń lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nie miałem za wiele szans, często życie dawało mi wyjście jedno
ale nie ważne jaki masz start, jak masz odwagę możesz po wszystko sięgnąć
transparentne marzenia ze szkła, które zaraz o beton tu pękną
realnie wiesz na co cię stać, pytanie tylko czy jest ci wszystko jedno
każdy chciałby mieć jacht, ale nie każdy może mieć go + ja wiem to
bo się zatrzymuje u bram swojego umysłowego getto + codzienność
pogodzić się ze swoim ja bywa czasem kurewsko ciężko
a cały otaczający cię świat + dobrymi chęciami brukowane jest piekło
chcą zrobić wodę ci z mózgu byś za wszelką cenę nie myślał
i całe szeregi durniów stoją tak rzędem, chcą żebyś też ty stał
każdy kolejny rok to mój większy staż + chwila i będę jokerem
nie liczy się moja twarz, a możliwości, które kilkukrotnie powielę
liczę na siebie nie fart i zawsze mój instynkt kurwa miał rację
a jak już dojdę tam gdzie chcę będę siedział i sobie grał na harfie
przystanę sobie na chwilę w miejscu obserwując jak lecą ptaki
rób swoje w życiu codziennie byku jak najlepiej potrafisz

[refren]
nadzieja umiera ostatnia nawet kiedy nie ma sił
samym w sobie sensem walka więc bij, bij bij
krzyknę “mama i did it! mama this sh+t is real!”
jak d12 mieć świat na palcach + maszeruj albo giń
nadzieja umiera ostatnia nawet kiedy nie ma sił
samym w sobie sensem walka więc bij, bij bij
krzyknę “mama i did it! mama this sh+t is real!”
jak d12 mieć świat na palcach + maszeruj albo giń

[zwrotka 2]
nie znam ludzi co czasem nie wątpią + każdy ma swoje słabości
najbogatsi często są najbiedniejsi + popularni zazwyczaj w tłumie samotni
każdy z nich szuka odskoczni, ja od nich nie różnię się w ogóle
w kawalerce i willi echo ze ścian odbija to wszystko równie wymownie
a ty? jak sobie radzisz? masz kogoś kto na duchu podniesie
pogratuluje zwycięztw, a jak coś położysz powie “spróbuj jutro, pójdzie ci lepiej”
jak masz to się ciesz, lepsze to niż jak ktoś ciągle wbija cię w glebe
burzy plan, ambicje, ciebie, choć pokładałeś w tym całe nadzieje
ale jebać to! teraz jest inny czas
skończyłem stare relacje + dawno wyrwany chwast
czuję się jakbym stanął na start, żeby pokazać wszystkim ile tu mogę
a wszystkie moje byłe będą sobie mogły po tym tylko pluć w brodę
w brodę, w brodę… i nic nie zrobię z tym/
jak wybierzesz numer albo zapukasz do drzwi
bo nie było ci po drodze, a ja bym korzyścią był
bo dałaś nura pod ziemię, ruszyło sumienie, ale weź…nic nie wskórasz tym

[refren]
nadzieja umiera ostatnia nawet kiedy nie ma sił
samym w sobie sensem walka więc bij, bij bij
krzyknę “mama i did it! mama this sh+t is real!”
jak d12 mieć świat na palcach + maszeruj albo giń
nadzieja umiera ostatnia nawet kiedy nie ma sił
samym w sobie sensem walka więc bij, bij bij
krzyknę “mama i did it! mama this sh+t is real!”
jak d12 mieć świat na palcach + maszeruj albo giń



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...