azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arow - żadnych dubli lyrics

Loading...

[intro]
bez żadnych dubli (nie ma już odwrotu)
bez żadnych dubli (nie ma już odwrotu)
bez żadnych dubli (nie ma już odwrotu)
bez żadnych dubli…

[zwrotka 1]
gaz do podłogi, lecę jak pojeb, pustą mam drogę, zamykam licznik
już będzie po ich mniemaniu o sobie, to pewny koniec + sto procent korzyści
rozstawiam piony, zasady moje, kości rzucone, początek rozgrywki
nitro już podłącząne pod sk!llsy, bo ja żadych wytycznych
nie respektuję, a mojej pozycji lepiej koleś nie próbuj podważać
na hejty pluje, cwanni zza szybki na żywo tylko strach widać w ich twarzach
wszystko sumuję, jedno pytanie + co tu wychodzi z tego równania?
że to nie puste bragga, a lata składania i prawda co płynie z nagrania
(ciężki kaliber) będąc tobą też bym zawierał sojusz
(ja lider) nie próbuj mnię równać do żadnych wzorów
(i idę) do tego żaden z was kurwa nie dorósł
(za chwilę) wszystko co za mną zostanie już będzie się składać z popiołu
starzy k+mple mogą patrzeć na mnie ile chcą
jak pracować na swój sukces, potem jak go osiągnąć
tylko durnie będą czekać, aż sos skapnie im do rąk
nikt z nas nie żyje na próbę, czas wyprzedzić peleton, pow!

[refren]
tu nie ma żadnych dubli + musi ci wystarczyć raz
żeby odciąć się od durni i pokazać o co grasz
w tym fachu co się trudnisz wszystkich stać tylko na hajs
bo wyrośli w bloków dżunglim a chcą sięgać gwiazd
tu nie ma żadnych dubli + musi ci wystarczyć raz
żeby odciąć się od durni i pokazać o co grasz
w tym fachu co się trudnisz wszystkich stać tylko na hajs
bo wyrośli w bloków dżunglim a chcą sięgać gwiazd

[zwrotka 2]
wasz rap przehajpowany i bez smaku #dragon fruit
idę w pole walki z myślą “z przeciwnika flagą wróć”
niepodległy ich zasadom, robię znów kolejny ruch
nie poprę ich bo kłamią, za to prosto w twarze tfu!
mam dobre papiery na bycie raperem +flow, technika, dykcja, charyzma
moje korzenie to mocne podziemie, ziom, nawijka dziś jak redbull uskrzydla
ceniłem zawsze surowe brzmienie, nie chłopców co wciąż wyją jak pizda
potem pęci hypemanów na scenie, bo na trzecim numerze zadyszka
(to co mnie cechuje to chęć) lecz każde słowo ważę ostrożnie
(plan jest śmigać se golden gate) nie rozkminiać ilu kończy pod mostem
(to jest wszystko oparte o cash) rób z nim co chcesz, ale dysponuj mądrze
(wiedz, że jesteś w chuju nie grze) jak tulisz mniej niż osiem dych rocznie
daj mi chwilę odpocznę… chyba nie myślisz, że mówię serio?!
strzelam tu serią, sieję rozpierdol i miej pewność brak czasu odetchnąć
czujesz w tym lekkość #boks jedną ręką, dawaj mi tu banknoty w euro
drogę mam jedną + od zera do teraz przyświeca cel by stać się legendą

[refren]
tu nie ma żadnych dubli + musi ci wystarczyć raz
żeby odciąć się od durni i pokazać o co grasz
w tym fachu co się trudnisz wszystkich stać tylko na hajs
bo wyrośli w bloków dżunglim a chcą sięgać gwiazd
tu nie ma żadnych dubli + musi ci wystarczyć raz
żeby odciąć się od durni i pokazać o co grasz
w tym fachu co się trudnisz wszystkich stać tylko na hajs
bo wyrośli w bloków dżunglim a chcą sięgać gwiazd



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...