azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

artur andrus - beczka piwa lyrics

Loading...

pamiętał tylko tyle, że dziewczyna jego włosy miała blond
pamiętał, że przyjechał skądś, lecz nie pamiętał + kiedy ani skąd urodził się, ale nie wie gdzie, potrafi pisać i modlić się, lecz czemu po bułgarsku + jeden bóg naprawdę tylko wie
pewnego przedpołudnia, gdy dostojnie wszedł do restauracji “dryf”, zamówił beczkę piwa, piwo i osiem piw
usiadł, zmarszczył krzaczastą brew
w tętnicach mu zaszlochała krew
a duszą targnął płaczliwie tęskno+rzewny śpiew:
la, la, la…
pamiętał gór bułgarskich wiatr, owieczek stado i ogniska swąd
i marię konopnicką znał i ni cholery nie pamiętał skąd
tatuaż krył jego tors i bark, miał tłuste włosy i tłusty kark, i dres z nadrukiem klubu hks “podhale” nowy targ
w plecaku miał swój cały świat, kamieni kilka, chlеb i wina dzban, i płytę kompaktową z przebojami grupy mocarta
wspomniał zapach ojczystych łąk, rodzinną wieś i przyjaciół krąg i znów w nim targnął płaczliwie tęskny protеst+song:
la, la, la…
pamiętał, że miał braci dwóch, że jeden mieszkał w soczi, drugi w lourd
ten młodszy miał na imię zdzich, starszemu na cześć dziadka dali kurt
ze szkolnych lat zapamiętał, że wśród książek miał ulubione dwie: z pamięci recytował “cichy don” i “statut zhp”
po trzeciej nocy w barze „dryf” dopełnił się wędrówki jego czas
zamówił jeszcze piwo, zamknął oczy i zgasł
jak zwykle w podróż wyruszał sam, po chwili stał u niebieskich bram
zapukał grzecznie i przekroczył próg…. rozejrzał się a tam
la, la, la, la, la, la, la…
setki białych postaci…
z poprzętrącanymi aureolkami troszczeczkę tak…
na dowód, że jest czyścieć ojciec rydzyk piwo roznosi…
i tego państwu życzę, przychodzimy tam kiedyś i
la, la, la, la, la, la, la…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...