azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arturbroda - 33 lyrics

Loading...

po trupach swoją drogą, ale jeszcze nie wiesz dokąd?
dziwko idziesz po trupach, a ciągle zataczasz koło
historia zatoczyły koło, weź posłuchaj sobie chady
to wreszcie się dowiesz jak pizgać uliczny rap ty
pierdolisz coś wracam do miasta jak dushane?
miasto, którego nie było, wracasz do cyrku ty głupcze
teatrzyk odjebałeś ze wszystkimi obietnicami
luki nie miał pieca, ty wolałeś latać z bananami
jeszcze na dodatek, ten na koniec cię wyjebał
luki jest z tobą do końca, bo to prawdziwy kolega
bo to prawdziwy generał, a nie samozwańczy idol
za nim tłumnie idą ludzie definiujący się siłą
iść w twoje ślady to pułapka wszędzie leżą grzybki teemo ej
ty na grzybie kurwo masz wysypkę, bo się zaraziłeś kiłą (od szczurasa)
jako małolat miałeś dryg do forsy, serio przykre
kto mu powie, sprzedawanie k+mpli na policji to nie biznes
idiota, myślał, że znajdzie zaczarowaną łyżkę
ale się zdziwił trzeba zrobić coś własnymi rękoma
nie chodzi o walenie konia, robi to non stop
z takim czołem i zakolem każda daje mu block
odwrotnie od branży robisz i to prawda
w branży sztywne gity, z ciebie dziwka jak f+ck(ata)
[ref]
miały być streamy, miały konkursy
kolejny raz pokazujesz jaki jesteś pusty
miał być powrót, miało być ekstra
dzisiaj w moim sercu nie ma już dla ciebie miejsca
miały być streamy, miały konkursy
kolejny raz pokazujesz jaki jesteś pusty
miał być powrót, miało być dobrze
wystawiam ci nekrolog, ten track to twój pogrzeb

ulicy krzyk cię nie woła, skąd to wziąłeś
to każą ci spierdalać, albo dostaniesz kose
nie w csie, jebany nerdzie
masz obspermiony ryj jak rzucają w ciebie mięsem
gonisz za klientem, już tak bywa
bo wziąłbyś pałę do ryja byle tylko dostać dilla
chwila, chwila, już cię śmieciu kończę
to fatality, gdy dziwko kończę ci na mordzie
dobra zeju, przyszedł czas byś odpoczął
na wieczny odpoczynek wysyła cię artur z brodą
zawsze dajesz ogień, o mój boże
bo płoniesz ze wstydu jak załęcki na konfie
mogę cię punktować tak w nieskończoność
to nie walka na pięści, odpierdalam cię bronią
moją bronią jest prawda, ty wziąłeś ze sobą ak
i obaj dostaliście wpierdol, tak się kończy walka
pizdo nara



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...