azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

astrogxral – tam gdzie są liczby lyrics

Loading...

[refren: astrogxral]
kiedy ja nawijam nie ma lini, nigdy
tam, gdzie są liczby, zmieniają się ludzie przede wszystkim
sprawiasz jakiś limit, znikli czasami najbliżsi
może i okaże się, że też jestem naiwny
najlepiej pamiętasz kiedy zostawiło blizny
nie wiem, czy nie grzeszę, ja nie dotykam biblii
zastanawiam się, dlaczego typ jest nagle milszy pewnie dlatego, bo gram w to
nic nie dostałem, ja musiałem to ogarnąć kupowałem fajki w liceum, poszedł mi karton
za to mam mikrofon, ja oddałem temu wartość
proszę bardzo, teraz będę robił, to dopóki będę żywy
pokażę koledze, co nie wierzył, że się mylił
to dopiero start, hej, zobaczymy wynik

[zwrotka 1: astrogxral]
wierz mi, jestem pewny swojej wersji
na co twój werdykt, wierz mi, mogę cię skreślić
ja jak włączam mic, włączam tryb bestii
cały mały plik, muszę go zwiększyć
potrzebny mi help to, dzwonię do koleżki większe sumy to, większe problemy
nie mogę narzekać, ja muszę to zwyciężyć niekoniecznie się odciążyć
ucieka mi pięć minut, czuję, muszę zdążyć
oni chcieli, żebym błądził
żebym nie odnalazł drogi, by zarobić
skupiony na morzu, a na łodzi
parę fal chciało mi zagrozić
teraz chcę kolegą być
lepiej to zapomnij
[zwrotka 2: kidzlori]
pamięć to jedyne co mam nie zapomnieć
muszę mieć big deal, ja nie oddam się za drobne
cokolwiek ja robię, musi być ze mną zgodne teraz mój czas, więc wykorzystuję formę
to jest mój czas, chyba dobrze
wracam na blok, no i wszystko jest w normie musisz wiedzieć, że do tego są stopnie
to nie takie łatwe, daje radę na spokojnie
gdy byłem na dole, no to gdzie oni byli?
zdany na siebie, od początku po mili
nie słucham nikogo, nie gram w wasze gierki muszę złapać oddech, bo brakuje chwili
tak, tak, wiem, wiem co mówili
kiedyś było słabo, teraz popatrz na wynik
już wiem co będzie, widzę to na linii
zobaczą wszyscy co w nas wątpili

[refren: astrogxral]
kiedy ja nawijam nie ma lini, nigdy
tam, gdzie są liczby, zmieniają się ludzie przede wszystkim
sprawiasz jakiś limit, znikli czasami najbliżsi
może i okaże się, że też jestem naiwny
najlepiej pamiętasz kiedy zostawiło blizny
nie wiem, czy nie grzeszę, ja nie dotykam biblii
zastanawiam się, dlaczego typ jest nagle milszy pewnie dlatego, bo gram w to
nic nie dostałem, ja musiałem to ogarnąć kupowałem fajki w liceum, poszedł mi karton
za to mam mikrofon, ja oddałem temu wartość
proszę bardzo, teraz będę robił, to dopóki będę żywy
pokażę koledze, co nie wierzył, że się mylił
to dopiero start, hej, zobaczymy wynik



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...