azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

astrogxral - trup lyrics

Loading...

[refren: astrogxral]
wchodzi prosto mi na mózg i odcina (?)
wyglądam jak zombie, kiedy bombie oczy mam jak trup
to od trzech stów, ciebie zgina w pół
nie po to biegam po papier, żeby kupić nowy but
nie po robię pieniądze, żeby pokazać im flex
nowe ruchy robię ciągle, mam co by chcieli mieć god d+mn
ludzie spokojni jak tommy f+cking zen
give me, give me, give me, give me, give me, give me f+cking cash
robie trap cały dzień, potem trap całą noc
ona chciałaby to mieć, co ja mam nie ma on
dawno postawiłem cel, robię to on my own
jestem tam gdzie ty nie, jestem tam gdzie mój blok

[zwrotka 1: astrogxral]
ej zaraz, chcesz mnie na feat szykuj paypala
żeby słuchał co mi mówi bae w palace
to bym mniej znalazł
chowaj nutę co mnie nie zwala, mało mówiąc nie wpada
wolę trzymać się z dala
nawet jak odcina łeb nienawidze mitu
nie wypuszczę nuty jeśli nie zabiłem beatu
nie mam rąk do pracy, ale mam ręce do kwitu
nie mówię inaczej niż bez kitu

[refren: astrogxral]
wchodzi prosto mi na mózg i odcina (?)
wyglądam jak zombie, kiedy bombie oczy mam jak trup
to od trzech stów, ciebie zgina w pół
nie po to biegam po papier, żeby kupić nowy but
nie po robię pieniądze, żeby pokazać im flex
nowe ruchy robię ciągle, mam co by chcieli mieć god d+mn
ludzie spokojni jak tommy f+cking zen
give me, give me, give me, give me, give me, give me f+cking cash
robie trap cały dzień, potem trap całą noc
ona chciałaby to mieć, co ja mam nie ma on
dawno postawiłem cel, robię to on my own
jestem tam gdzie ty nie, jestem tam gdzie mój blok
[zwrotka 2: gottastral]
nigdy nie byłem bananem, znam znaczenie słowa praca
wszystko co widzisz na fotach, no to nie dał mnie mój tata
dał mi jeszcze większy skarb, wiedzę, kurwa, jak zarabiać
dzisiaj gucci w moim benzie, jutro z braćmi w drogich autach
ona łapie mnie za krok, myśli, że skitrana kasa
jesteś łasa na te pliki, dziwko, możesz wypierdalać
chcę normalną damę z domu, o głupotach móc pogadać
dam ja tobie moje serce, przy mym boku w drogich markach
i odkładam ja ten geld, chcę gablotę za dwie bańki
im tylko chodzi o seks, o zasięgi pod fotami
tak bardzo znów wkurwiasz mnie, życie guma, a nie plastik
i dziwko, kiedy ja umrę, to se powieś to nad łóżkiem
moje kino, tarantino, życie tworzy seans
tracę kolejnego ziomka, nie wiem o co biega
nie, nie, nie, nie wiem o co biega
nie wiem o co biega
biega
biega



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...