a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

b.r.o (pol) - mam lyrics

[intro]
+ no jak? masz coś?
+ mam!
+ no to dawaj. dużo tego masz?

[zwrotka 1]
jeśli pytasz mnie o rap, dobry bit idzie w parze
a ty swoje flow chyba kupiłeś na bazarze
ja mam takt który, rozpierdala innych mc’s
mam szerokie spodnie, oni noszą sukienki! (hah!)
ja mam swoją cenę mówisz, że to pozory
lepiej weź spakuj plecak i maszeruj do szkoły (ha!)
chyba trafiłeś na złe tory. ja jestem [?] no i gram tu już od “univers story. jeśli masz wątpliwości, to spójrz na wyniki, bo mezo przegrałby beef nawet z myszką mickey… (ej!)
tutaj chodniki mówią całą prawdę o nas
po moim rapie, głośniki wciąż wpadają w rezonans
mam to coś przy kim nikt nie da rady
no a od mojеgo flow, mikser robi się blady
nie wiem czy wiеsz ale twój rap to przypał
a mój to większa epidemia niż świńska grypa
[refren]
mam to coś, co pozwala mi wytrwać ja rozwijam skrzydła i…
mam ten głos, no bo życie to misja trzeba je wykorzystać…
mam to coś, co pozwala mi wytrwać ja rozwijam skrzydła i…
mam ten głos, no bo życie to misja trzeba je wykorzystać…

[zwrotka 2]
myślę, więc jestem, siedzę z długopisem i kartką
ty masz głowę z kamienia, chyba kupię ci calgon
nie porównuj głowy z pralką, rozumu do mózgu…
ale tymi wersami robię ci pranie mózgu…
mam teksty, wrogów mogę utopić w wiśle
jestem sobą, mogę ci to dać na piśmie
widzisz… mam w tym ukrytą misję
bo życie to biznes
ja nie uginam się pod naciskiem
ty jesteś raperem? kogo zjadłeś na bicie?
stwierdzam po masie, że chyba jesteś anorektykiem
ty, ja dzisiaj nawet nie myślę o beef’ie, bo po tym diss’ie ze śmiechu to mam
jedynie skręt kiszek
stawiam na swoje, bo ciągle gonie marzenia
bo jak wybucham to mam ogromną siłę rażenia
ty, lepiej daj mi jakiś temat
ja robię coś nowego, a większość tylko powiela schemat

[refren]
mam to coś, co pozwala mi wytrwać ja rozwijam skrzydła i…
mam ten głos, no bo życie to misja trzeba je wykorzystać…
mam to coś, co pozwala mi wytrwać ja rozwijam skrzydła i…
mam ten głos, no bo życie to misja trzeba je wykorzystać…
[zwrotka 3]
jesteś gangsterem? + dobra, poczekaj, ej! chwila
twój album mogą dodawać tylko do happy meal’a
rap płynie mi w żyłach, tobie na słuchawkach
tnę rymy jak piła (dla mojego miasta)
tętno wzrasta, to tempo w którym żyję
jeśli piszczysz jak kastrat, mogę podciąć ci szyję
gram ze stylem, no a tobie go brak
dlatego nie mów mi kto tu robi gówno nie rap
co by nie było twoje wersy są puste
moje pełne, więc mogę cię zdeptać jak mrówkę
odbicie w l+strze, co jest tłuste dosyć
mój rap ty masz raczej tylko tłuste włosy
patrz, mam swój styl, ty wzorujesz się na kalce
gdybym nie pisał na kartce to rozjechałbym cię walcem
biorę w palce długopis, to mój trop, a mikrofon w moich rękach to bardziej glock

- b r o pol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS