b24 – 224 km/h lyrics
nie prokrastynacja i zamuła
tylko prokreacja i jak w sobotę wuja
na śniadanie wszamał brokuła
zajebał bucha z iquosa (?)
na podanie czekał jak (?) tutaj
jego morda od baki skuta
przykleił się do jej tyłka jak karny kutas
skarbie chcesz poznać mamuta?
złota 44 jacuzzi z widokiem
wale koke potem bawię się z jej kotem
lubi air max (?) i pobawić się kijem
bawię się ze składem, ty z wujkiem władem
złapię cię za szpachel no i (?)
chodzę po poduszkach łapię za cycuszka
znów jakaś mamuśka kładzie mnie do łóżka
ziomale palą ten towar
inni ziomale w dupę towar
wale browar w nie wiadomo co
warszawa nocą to zło
biały proch do przegrody
psy sprawdzają dowody ,chcą mamony
jedyne co dla nich mam, to żela pod nogi i zawijam
znów z mariusza spierdala skórka
b24 diamentowa górka
choć w kieszeni dziś ledwo stówka
liczy się dla mnie tylko wódka
już nie robię z siebiе alkusa
(?)
łapię piłkę jakbym łapał bucha
biała płyta biała bluza (biała)
dajesz psu loda potem to dojadasz (only friends)
twój siurеk (?)
mam styl na (?) a nie na najkach
fajna arabka znów wita mnie żabka
i wita mnie ziomal co kruszył ten topic
nasze z europy te fajne topy
i piszę topic i zajadam topic
w drugim sezonie
??? posunąłem (?)???
Random Lyrics
- ashmute – blue lyrics
- evaristobeatbox – amor de bandido lyrics
- lil monk monk – afterlife lyrics
- jeune loup – malaise lyrics
- hugo & vitor – só não vem com oi lyrics
- poppy – new york (demo) lyrics
- grupo doble ss – el botete lyrics
- баста (basta) – рай.он (area) [remix by aslbar] lyrics
- siddhartha – cardúmenes lyrics
- jaqkel lyrics lyrics