bąbel (pl) - zdechnij lyrics
[zwrotka 1]
zdechnij kurwa, nie chcę już ciebie nawet słuchać
jebać uczucia
pierdoli mi w głowie się jakbym w środku miał burdel
ze sobą rozmowa nie przynosi nic prócz chorych myśli
kurwa, ciekawe co w nocy się przyśni
zabijam się w każdym ciągle krzywe akcje
jakbym miał w mózgu jakieś kurwa zwarcie
zwierciadło od dawna odbija, pusty cień
co to za dzień, gdy nie widzę słońca
i żadnej nadziei na zmianę klimatu
jestem zwykłą szmatą
co nie czuje nic
miałaś rację – jestem płytki
pierdolę te wszystkie gadki że będę szczęśliwy
bo pierdolę kłamstwa jak lil peep
[bridge]
mrok do szpiku przesiąknał, jakbym wykąpał się w styksie
charon czeka na mnie już z łódką do podziemi w windzie
czy kiedyś z nich wyjdę? kurwa nie sądzę
bo dla wszystkich wokół byłem i będę
tym innym, gorszym, egoistycznym chłopcem
[zwrotka 2]
jak dexter zamknięty w amoku
północ wybiła się budzą demony
wyciągam notatnik i biją dzwony na pogrzeb
w kogo dzisiaj pierdolnę?
spokojnie mam kodeks wartości
w co widzę to wierzę
ty widzisz w co wierzysz jebać patologię
parę razy spierdalałem z chaty
nie życzę nikomu by stracił swój azyl
nie ma artysty bez skazy i rapu bez pasji
ciągle czuję presję (sukę)
oddaję w całości się wam tu na trackach
w życiu nie potrafię chyba żadna strata
Random Lyrics
- gavin james - coming home lyrics
- carlos rivera - por qué me dejas solo lyrics
- vetusta morla - los dias raros lyrics
- the cross movement - a girl named world lyrics
- blahsum - plastic peace lyrics
- smallman - ocean lyrics
- scane - freak lyrics
- teflon - f-u lyrics
- kendi - connected - radio edit lyrics
- charlie - haters follow me like twitter lyrics