azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bandura - kolejny raz lyrics

Loading...

[intro]
kolejny raz chcesz ze mną walczyć?
nie dam ci szansy
właśnie tak, aspiratio crew
ta, kolejny raz

[zwrotka 1]
trzymam spokojnie za ster na niespokojnych wodach
chcesz mnie zatopić? nie mam zamiaru się chować
starzy znajomi, zobacz, skreślić chcą ciebie z miejsca
idź im na przekór, nie miej zamiaru przestać
kolejny raz palisz szluga, myślisz nad jutrem
jebać twój sukces, wypadnij za burtę
to jest tok myślenia dziwek gadających na ucho
mnie to nie dziwi, bo w ich chatach psy szczekają dupą
suko, powiedz mi gdzie leży twój problem
powiedz, dlaczego ludzie kryją tyle nienawiści w sobie
most płonie za tobą, ty zostawiasz wszystko w tyle
złość dopada, jeden błąd to w jedną stronę bilet
dość prawilnych mc, chcą być w rapgrze, jak basta
mówiłem: “mój mic’ to mój miecz, uciekaj z miasta”
nie bazgraj, nie marnuj więcej atramentu
chcesz być jak havoc? huh, jesteś jak helmut

[refren]
kolejny raz wiem, że chcesz ze mną walczyć
kolejny raz wiesz, że nie dam ci szansy
kolejny raz wiem, że nie mówisz prawdy
kolejny raz ty wrócisz na tarczy
kolejny raz wiem, że chcesz ze mną walczyć
kolejny raz wiesz, że nie dam ci szansy
kolejny raz wiem, że nie mówisz prawdy
kolejny raz ty wrócisz na tarczy
[zwrotka 2]
dobre mordki z podwórka, daj sobie spokój lepiej
kolejny raz siejesz kwas, po co to robisz, cepie?
widzę was, przyszedł czas sprzedać ci lepę z miejsca
w moim słowniku nie ma słowa: “poddać” i “przestać”
oddałbym każdy wers i każdy nagrany kawałek
jeśli miałoby to przynieść uśmiech mojej mamie
jestem draniem, wiele razy nie mogłem w l+stro spojrzeć
nawet jak nie było dobrze, to mówiłem, że jest dobrze
na mój pogrzeb nie czekaj, nie wbijesz do trumny gwoździa
nie dam ci poznać, nawet jak nie będę mógł sprostać
sprawa prosta, [?] riposta cięta — wymięka
czuję w kościach, że nowy rozdział zaczyna święta puenta
żaden [?] po piętach nie będzie deptać
skarbonka pełna, wiem — tak bardzo nie daje szczęścia
pętla na twojej szyi zaciśnięta, się rozpędzam
ja mielę beton, oni nie wstają z miejsca

[refren]
kolejny raz wiem, że chcesz ze mną walczyć
kolejny raz wiesz, że nie dam ci szansy
kolejny raz wiem, że nie mówisz prawdy
kolejny raz ty wrócisz na tarczy
kolejny raz wiem, że chcesz ze mną walczyć
kolejny raz wiesz, że nie dam ci szansy
kolejny raz wiem, że nie mówisz prawdy
kolejny raz ty wrócisz na tarczy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...