azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bartek koko - bezsenność lyrics

Loading...

[zwrotka 1: bartek koko]
odżywam nocą, jak gekon
i czekam na ciebie, jak detoks
wiem, kiedy słabniesz i kiedy się przeciąć
myśli, jak harpie, kąsają ci sen
bo cię kuszą atrakcje i pchają się w wenflon
idziesz na sankcje i wracasz tą ścieżką
znam cię, dwa kroki przede mną
tu depta twój air + force, mnie truję twój iqos
cię śledzę, jak alfons i przetnę ci gardło
pokurwione małolaty, stare baby
łepek od łopaty i ten, co ma chain
i koszulkę calvin clain, maserati
to pozna ostrze prawdy
chcę cię porwać jeszcze raz
i wszyscy sztywni, jak pal azji, chodź
mogę cię naprawić, będziesz strzelał, jak karabin
powie dupa: “żeś jest fajny” i masz bajer elegancki
a, ja kurwa chcę ją zabić też, jestem głodny fest
nie śpię, a ty chyba masz chory łeb
[zwrotka 2: laikike1]
stara kanapa, znana mi na niej facjata, zapada w sen
a raczej, letarg wariata, bo tania terapia nie działa w dzień
letarg wariata, nie sen, lekarz jak badał, płakał
teraz, czarna herbata, chleb i lek
i uprasza postarać się nie rozpaczać
błagasz o chociaż koszmar
faza, jak konie z zakopca
słaniasz się, ale dorożkarz ma bat
nie ma ze stania siana i owsa
nie będzie spania i kropka, będzie do rana katownia
będzie wisiała tu moja klątwa, jak mokra kołdra na oknach
moda na doła już przeszła, jak młoda polska, waleczna
tylko moda na karola jest wieczna
i twoja niedola, jak trzeba się przespać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...