azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bartek koko/bary - nauka pływania lyrics

Loading...

[tekst piosenki “nauka pływania”]

[zwrotka 1: bartek koko]
spokój tafli wody to ty
to kamień rzucony, szalony jak odp
to nasze kręgi, nie straszny ten deszcz im
wieczny problem, co nie śpi
te ściany z pleśni i meble z plexy
od gessler steki czy steki z biedry
wysokie loty czy niskie biegi
ostatni złoty, co go warto przeżyć
chciałbym już pływać jak michael phelps
sporo się cykam jak wielki ben
ta woda wzywa nim spadnie śnieg
ciężko opisać, ale ok
wyobraź sobie, co ważne
zostawiasz to na dnie i dajesz się ponieść bezwładnie
a świat topić by chciał cię
teraz ma problem z balastem

[refren: marika]
chyba płynę, ciągle się wynurzam łapiąc oddech, oddech (еj, ej)
chyba płynę, z głową znów pod wodą myślę jak zacząć płynąć z prądem
chociaż cię nie miałam w planiе, znam na pamięć każde znamię dziś
miał nie zostać nawet kamień, wokół zamieć, dawno mógł nas wciągnąć syf
miał nie zostać po nas pył, patrz kochanie, patrz, to ciągle my
ja cię składam gdy się łamiesz, ty wyławiasz mnie, gdy się zanurzam zbyt
[zwrotka 2: bartek koko]
trzeba zapomnieć stare nawyki
się nie wierzgać, mieć spokój jak saper w ciszy
być jak z drewna, odp+rnym jak kevlar + to nieee
niech cię niesie ta rzeka, rwie
to mnie oczyszcza jak nigdy nic
jakby ktoś pytał skąd przyszliśmy
jak już wnika to mów, że
z tego miejsca, gdzie się nie śmieją do l+ster
myśli mówią wyjdź, ciało nie wstaje z łóżka
trzeba wyjść i nabrać wody w usta
bo jesteś tylko ty, a potem wielka próżnia
chcę ciebie tylko łyk, chcę ciebie trochę ukraść
weź mi wygładź ostre krawędzie
sobą na przykład, może to przejdzie?
w końcu poleżę, a ty trochę pobędziesz
w sumie to nie wiem, ale chyba jest perfekt

[refren: marika]
chyba płynę, ciągle się wynurzam łapiąc oddech, oddech (ej, ej)
chyba płynę, z głową znów pod wodą myślę jak zacząć płynąć z prądem
chociaż cię nie miałam w planie, znam na pamięć każde znamię dziś
miał nie zostać nawet kamień, wokół zamieć, dawno mógł nas wciągnąć syf
miał nie zostać po nas pył, patrz kochanie, patrz, to ciągle my
ja cię składam gdy się łamiesz, ty wyławiasz mnie, gdy się zanurzam zbyt



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...