azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

barto katt - sookie’n’syn lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wydaję trzynastego w piątek, bo ktoś rzucił na mnie klątwę
nim posadzę kropkę, postawię odwrotnie ‘i’
nie idę na dno, nie żebym miał kompleks
ale dawaj za to sos, to wykrzyknikiem zakończę
dobrze wiesz, że siedzę w tym od dekady
nie mogę przestać, nie potrafię tego zabić
zanim uwierzyłem w siebie, porzuciłem zbędny afisz
bo mój styl to żyła złota, a ten bit to dynamit
mi się nie pali, lecz za chwilę będzie blow+up
nie chcę się chwalić to ostatnia przetargowa
od śmiechu na sali po kolędę na salonach
od gorzkich żali po post od rozczarowań, ziomal
hip+hop, bez zmian, kopalnia wafli
chuj z brygadzistą, ja wyszedłem z taśmy
z opanowaniem wykładam swoje karty
niewątpliwie suko znudziło mi się być tym ostatnim…

[refren]
sookie’n’syn’em, takich tylko za margines
ten album, to dеfinitywnie, w jedną stronę bilet
każdе słowo na nim zaciska mi linę
póki w podziemiu nie zgniję, będę mieć siłę, by być
sookie’n’syn’em, takich tylko za margines
ten album, to definitywnie, w jedną stronę bilet
każde słowo na nim zaciska mi linę
póki w podziemiu nie zgniję, będę mieć siłę, by być
[zwrotka 2]
wytykany palcem, popychany prądem
rzeki słów, gdzie płyną same zdania niewygodne
mój punkt widzenia wskazuje na dystopię
a poza horyzontem, cóż, nie będzie drobniej
pojedyncze, czy podwójne, leję na zabawy słowne
j+pa truskule, nie muszę być dla was miodkiem
większość nie czai, słucha tego co modne
a raperzy kłamią w oczy, że nie chodzi o pieniądze
stricte, moje epitafium już się pisze
ten co był burzą, a słyszeli tylko ciszę
bloki się obudzą, wtopią się w moją niszę
do ulicy mi bliżej, lecz niebo nie jest limitem
zimna, gęsta wóda spływa po mej ikrze
ale dalej czuję postęp, nawet przez zatkaną klimpę
wskazówek nie cofnę, a ty pogódź się z tym, że
jestem w podziemiu, a ten singiel to angielskie wyjście

[bridge]
heh… no bo wiesz kim jestem…

[refren]
sookie’n’syn’em, takich tylko za margines
ten album, to definitywnie, w jedną stronę bilet
każde słowo na nim zaciska mi linę
póki w podziemiu nie zgniję, będę mieć siłę, by być
sookie’n’syn’em, takich tylko za margines
ten album, to definitywnie, w jedną stronę bilet
każde słowo na nim zaciska mi linę
póki w podziemiu nie zgniję, będę mieć siłę, by być



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...