azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

​be vis - kosmos lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
buzz astral, austronata
chciałem polecieć jako dziecko kurwa na marsa
nie miałem skafandra + przeszło
raz zakupiłem teleskop, abla, żeby prześwietlić fałsz w gwiazdach, a do tego badać czy ona to fajna
dupa, inna galaktyka, aż teleskop przestał badać
leci akcja ratownicza, to na pewno trzeba zbadać
była jak grałem w proximie, pewnie też słuchała atrap+ss
podobna do matki ziemi, niby [?]

[bridge]
[?]
z bankierem dzielę bankroll
[?]
[?]

[refren]
wielki wybuch, wielki wóz
drogą mleczną jedzie, wiezie kush
prosta do tu (co za szczyt, ye)
w równoległym świecie wciąż bym taki był, jebany starszy
dotrzemy tam gdzie nie dotarł nikt
wyższy lot, a obok rakieta
coraz luźniejszy krok, tylko na pierwszy krok czeka
po+po+podbijam, wbijam o lil, telizejskie pola
ja, ona, dobrobyt
[zwrotka 2]
jak kiedyś wygasnę
podjeżdża, jak [?]
wykładam te kafle jakbym gdyby wykańczał łazienki (wo, łazienki)
mamy perspektywę, over matching mój outfit (over, fit)
dobrane nuty na piwek [?]

[refren]
wielki wybuch, wielki wóz
drogą mleczną jedzie, wiezie kush
prosta do tu (co za szczyt, ye)
w równoległym świecie wciąż bym taki był, jebany starszy
dotrzemy tam gdzie nie dotarł nikt
wyższy lot, a obok rakieta
coraz luźniejszy krok, tylko na pierwszy krok czeka
po+po+podbijam, wbijam o lil, telizejskie pola
ja, ona, dobrobyt



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...